Cały świat skierował oczy na wschodnią Europę. Wojna na Ukrainie stała się faktem. Obiektem rosyjskiego ataku stało się wiele strategicznych miejsc - nie tylko we wschodniej części kraju. Jednym z celów miał być także Kijów. Pojawiają się pierwsze głosy tamtejszych polityków. Mer Kijowa Witalij Kliczko, który fanom sportu doskonale znany jest z czasów mistrzowskich pojedynków, zaapelował do mieszkańców o to, by nie opuszczali domów.
Wojna na Ukrainie. Witalij Kliczko zabrał głos
Witalij Kliczko zaapelował do mieszkańców, by ci nie panikowali. Jego zdaniem to właśnie to jest największym wrogiem Ukrainy. Mer Kijowa wezwał też mieszkańców do tego, by ci byli przygotowani do ewentualnego wyjazdu i byli spakowani. Zapewnił też, że władza będzie pomagała w funkcjonowaniu mieszkańcom miasta.
- Drodzy Kijowianie! Ukraina jest atakowana przez agresora. Panika najgorszym wrogiem. Kto nie jest zaangażowany w pracę w kluczowej infrastrukturze lub placówkach ratowania życia, niech zostanie w domach, miejcie przy sobie walizkę na drogę i dokumenty, by szybko trafić do miejsc schronienia. Władza jest na miejscu i będzie pomagać w dalszym funkcjonowaniu - poinformował na Facebooku.