Podczas ostatniego pojedynku pomiędzy tymi pięściarzami to Usyk wyszedł zwycięsko z tego starcia. Walka odbędzie się 20 sierpnia w Dżeddzie. O przygotowaniach do pojedynku wypowiedział się obrońca pasów WBO, IBF, WBA oraz IBO w kategorii ciężkiej. - Postanowiłem rozpocząć przygotowania do rewanżu z Anthonym Joshuą. Duża liczba moich przyjaciół mnie wspiera. W ten sposób bardziej pomogę mojemu krajowi, niż gdybym biegał po Kijowie z karabinem maszynowym. Wielu przyjaciół, krewnych dzwoniło do mnie i popierało tę decyzję - powiedział Usyk w marcu, odnosząc się do sytuacji na Ukrainie.
Zobacz także: Jak wyglądał ostatni pojedynek Joshua - Usyk
Informację na temat rewanżowego starcia przekazał promotor brytyjskiego pięściarza - Eddie Hearn. Przed kolejnym pojedynkiem obu pięściarzy Joshua zmienił swój sztab szkoleniowy i rozstał się z Robem McCrackenem. W narożniku "AJ" będą teraz Angel Fernandez i Robert Garcia. Fani liczą na to, że zwycięzca z tej walki zmierzy się z Tysonem Furym, który ostatnio okazał się lepszy od Dilliana Whyte'a. Wszystko wskazuję na to, że ciężko będzie przekonać "Gypsy King'a" do pojedynku z wygranym, chyba, że otrzyma duże wynagrodzenie.
Trzy wielkie kluby chcą kupić Zalewskiego. AS Roma szykuje mu podwyżkę
Tyson Fury w rozmowie "TalkSport" powiedział, co go może przekonać do walki. - 200 milionów funtów nie skusi mnie do powrotu do ringu. To byłaby raptem połowa potrzebnej kwoty. Jeśli chcecie, żebym wrócił, będzie was to kosztowało pół miliarda - podsumował Brytyjczyk.
Koszmar Łomży Vive Kielce! Barcelona wygrywa dopiero w rzutach karnych, było bardzo blisko