W wywiadzie udzielonym dla Fansportu, Kwieciński kolejny raz ubliżył Pasternakowi. Zdecydował się użyć naprawdę mocnych słów. - C**j w d**ę takim zachowaniom i tak dalej, bo dla mnie to jest pała zwykła i tyle. Naprawdę, on mówi do mnie, że jest wzruszony naszą historią i tak dalej, że on się bije z kolegami, w takim razie jest parówą zwykłą jak się bije z kolegami, czyli jest sprzedajną k***ą zwykłą i takiemu tylko można podać - wypalił Alanik.
Na kontrę ze strony dziennikarza, że zna wielu profesjonalnych zawodników, którzy bili się z kolegami, Kwieciński odpowiedział. - Można, można, ale to nie tak, że nagminnie się bijesz z kolegami (…), jeśli on mówi, że bił się z kolegami i niejedną walkę stoczył z kolegą, to jest to c*****e zachowanie - powiedział.
Na koniec Kwieciński wrócił do tematu Zadory i zapowiedział, że zostawił sobie coś na konferencję. - W poniedziałek powiem jaki był jeszcze powód, nie mogę, jak to się mówi, wyłożyć wszystkiego na face to face. Ludzie niech mają ze sobą troszkę smaczku do poniedziałku - ocenił. Dodał również, że ta walka będzie największym wyzwaniem w jego karierze.