Konflikt Arkadiusza Tańculi z Mateuszem Murańskim oraz jego tatą Jackiem z każdą kolejną konferencją oraz wydarzeniem spod szyldu FAME MMA coraz bardziej się zaostrza. Podczas II konferencji prasowej przed kolejną, jubileuszową galą FAME MMA 10 doszło do kolejnego starcia pomiędzy Arkadiuszem Tańculą i rodziną Murańskich. Wielu fanom mogłoby się wydawać, że wraz z walką Arkadiusza Tańculi i Mateusza Murańskiego cała awantura się zakończy, jednak innego zdania jest sam "Aroy". - Jestem strasznie wymęczony psychicznie i cieszę się, że to już ostatni tydzień i będzie koniec... ale kur** nie będzie, bo to się nie skończy po tej walce. Jeszcze będziemy się w sądzie sądzić... - wyznał w rozmowie z "Super Expressem" Arkadiusz Tańcula. Przy okazji "Aroy" dodał również, że rodzina Murańskich oczekuje od niego prawdziwej fortuny. - To nie jest żaden pozew, tylko przedsądowe wezwanie do polubownego załatwienia sprawy, że jak im zapłacę 560 tysięcy, to zapomnimy o całej sprawie..." - zdradził Tańcula. Zobaczcie cały wywiad z Arkadiuszem Tańculą w naszym materiale wideo poniżej!
Murańscy chcą fortuny od Tańculi
Rozpoczęty przed kilkoma tygodniami konflikt dawnych znajomych cały czas się zaostrza, a obaj zawodnicy nie gryzą się w język, kierując w stronę rywala kolejne nieprzychylne komentarze. Podczas oficjalnej zapowiedzi walki Mateusz Murański stwierdził, że znajomość z Tańculą była jednym z jego życiowych błędów. "Aroy" nie pozostał mu dłużny. - Gdyby nie ja, to on dużo gorzej by wylądował. Druga sprawa jest taka, że on zazdrości każdego mojego przyjaciela. Ogląda, obserwuje, wchodzi na InstaStory każdego jednego... no stalker! - skwitował dawną znajomość z Matuszem Murańskim Arkadiusz "Aroy" Tańcula przed galą FAME MMA 10, która odbędzie się już 15 maja.