Od ostatniej walki Mariusza Pudzianowskiego minęły już prawie 23 miesiące, ale w sobotę 26 kwietnia w Gliwicach ten licznik zostanie wyzerowany. "Pudzian" długo rozważał kolejne propozycje, aż w końcu dogadał się w sprawie hitowego starcia z innym utytułowanym strongmanem - Eddiem Hallem. Dla mistrza świata z 2017 roku będzie to pierwsza walka w zawodowym MMA, ale ma już na koncie zwycięstwo w pojedynku jeden na dwóch, o którym tak głośno było w kontekście Pudzianowskiego. Anglik pokonał zresztą znanych z FAME MMA braci Neffati.
Ile waży Eddie Hall przed walką z Pudzianowskim? 30 kg różnicy!
Doświadczenie zdecydowanie przemawia na korzyść "Pudziana", ale brytyjska "Bestia" jest przekonana, że stać ją na kolejne zwycięstwo. - Wiadomo, że kondycja nie będzie moją najmocniejszą stroną. Stać mnie jednak na kilka agresywnych zrywów, trwających po 5-10 sekund. To będą takie wybuchy z mojej strony. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z MMA, Mariusz nie ma więc pojęcia, na co mnie stać. I właśnie ta nieprzewidywalność powinna być moim atutem - zapowiada Hall przed walką, w której ma aż 30 kilogramów przewagi!
Czy to będzie jego atut? Podczas oficjalnego ważenia Pudzianowski wniósł na wagę 121 kg, z kolei Hall 151,3 kg. Kto jak kto, ale mający już ponad 15-letnie doświadczenie w MMA "Pudzian" doskonale wie, jak uciążliwa potrafi być w walce tak duża masa ciała. Zaczynał w końcu z podobnego pułapu.
Rywal Pudzianowskiego jadł nawet 12000 kalorii dziennie!
Z drugiej strony ta przewaga oznacza wielką siłę Halla, który będzie szukał kończącego ciosu. Z pewnością nie chcielibyśmy go odczuć, biorąc pod uwagę, jaką energię potrafi zgromadzić.
- Dzisiaj jem spokojnie 4500 kalorii. W czasach mojej najlepszej formy i bicia rekordów świata jadłem nawet 12000 kalorii - przyznał mistrz świata strongmanów w rozmowie z "Super Expressem". Przypomnijmy, że walka Pudzianowski - Hall odbędzie się na dystansie dwóch rund po 4 minuty.
