Boxdel postanowił odnieść się do informacji mówiących o Pandora Gate. Były już włodarz FAME MMA był jedną z postaci ukazanych w głośnym filmie Sylwestra Wardęgi, który przedstawił dowody na nieprzyzwoite kontakty między influencerami a młodymi dziewczynami. Boxdel nagrał kolejną już odpowiedź na film Wardęgi, przedstawiając kompletnie nowe stanowisko w sprawie.
Boxdel jeszcze raz o Pandora Gate. Przedstawił swój punkt widzenia
Michał "Boxdel" Baron na opublikowanym przez siebie filmie powiedział, że obecnie ma obawy o swoje życie.
- Straciłem całe swoje życie i to, co budowałem przez dziesięć lat. Jak miąłem wyglądać po kilkudziesięciu godzinach, gdzie wszyscy grozili mi śmiercią i w sumie nadal ma to miejsce. Nie mogę nawet wyjść z domu, bo boję się, że ktoś walnie mnie butelką w głowę - mówił na samym początku nagrania.
Później odniósł się do zestawiania go z postacią Stuu, a więc głównego zamieszanego w aferę pedofilską w świecie polskich influencerów.
- Mariusz Trynkiewicz to chyba najbardziej znane nazwisko w świecie pedofilii i zostałem postawiony na równi z nim. Nie mam pretensji do Wardęgi, że zrobił ten materiał. Nawet się cieszę, że ten, kto ma dostać, ten dostanie, ale nie rozumiem, czemu jestem w tym samym worku co Stuart (...) Stuu nie dzielił się swoją wiedzą na ten temat. Krył to mocno. Pewnie dlatego ta afera wypłynęła dopiero teraz. Ja słyszałem tylko, że był z Julką w restauracji przez godzinę. Jakbym zaczął mówić o tym wszystkim, to pewnie zostałbym uznany za "pomawiacza". Wystarczy przypomnieć o sprawie "Sukanek", która powiedziała o tym wcześniej, ale została uznana za wariatkę - mówił Boxdel
Boxdel jeszcze raz podkreślił, że nigdy nie spotykał się z kobietą poniżej 15 roku życia.
- Nigdy nie spotkałem się z żadną nieletnią. Poza tym na teamspeaku pojawiały się osoby, które zawyżały swój wiek. Julka mówiła, że ma 16 lat, w momencie, gdy nie miała jeszcze 15, bo nie chciała wyjść na "kidosa" (....) Stuart s*******ił z internetu. Zrobił to, bo był winny. Moja morda dobrze się klikała, bo jestem aktywny w sieci. Absurd sięga tego stopnia, że wypowiada się o mnie jakiś gość w telewizji i przeinacza moją ksywkę na "Baxton" - mówił były włodarz FAME MMA na nagraniu.