Brutalne zagrania to bez wątpienia część MMA. Wszyscy zawodnicy biorący udział w walkach zdają sobie sprawę, że mogą przypłacić je zdrowiem. Również i podczas gali UFC w Las Vegas, która odbyła się w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego, nie zabrakło efektownych ciosów. Jeden z nich, tzw. "latające kolano", sprawił, że doszło do niezwykle efektownego nokautu, który wzbudził duże uznanie wśród wszystkich sympatyków sportów walki.
Stoch zapowiedział coś Granerudowi - zobacz zdjęcia!
Naprzeciw Cory'ego Sandhagena stanął Frankie Edgar i musiał pogodzić się z wymierzeniem brutalnego ciosu. Amerykanin popisał się niesamowitym uderzeniem kolanem, po którym stało się jasne, że to już koniec pojedynku i może okrzyknąć się zwycięzcą. Cóż za efektywność w połączeniu z efektownością!
Przegranemu pozostaje w spokoju dochodzić do zdrowia, natomiast zwycięzca może rozpocząć świętowanie. Triumf w walce w tak efektowny sposób z pewnością nie zdarza się często!