Kibice freak-fightów oraz sportów walki od dawna wiedzą, że Denis Załęcki i Daniel Omielańczuk nie darzą się sympatią i wielokrotnie już pomiędzy nimi iskrzyło, przede wszystkim w mediach społecznościowych. Teraz jednak ich konflikt znajdzie finał w oktagonie po tym, jak federacja CLOUT MMA ogłosiła podczas swojej II konferencji prasowej przed nadchodzącą galą, że Załęcki i Omielańczuk znajdą się na karcie walk najpewniej kolejnego wydarzenia. Gdy tylko zawodnicy pojawili się na scenie, od razu zrobiło się gorąco.
Zadyma na konferencji CLOUT MMA! Denis Załęcki i Daniel Omielańczuk skoczyli sobie do gardeł
Od dawna wielu fanów zadymy domagało się zestawienia Załęcki - Omielańczuk, jednak niedawna kontuzja "Bad Boya" przeszkadzała w zorganizowaniu takiego pojedynku. Podczas II konferencji przed CLOUT MMA 1 zawodnicy stanęli wreszcie oko w oko i długo nie wytrzymali bez rękoczynów. Pierwszy cios wyprowadził Załęcki, co wywołało reakcję jego przyszłego rywala. Nawet, kiedy zawodników trzymali już ochroniarze, ci zdołali wyprowadzić po kopnięciu. Swoje zachowanie Załęcki tłumaczył otrzymanymi informacjami, jakoby Omielańczuk planował zaatakować go znienacka, więc postanowił go uprzedzić.