Filip Chajzer

i

Autor: AKPA

Powiedział to wprost!

Filip Chajzer zaskoczył wszystkich! To powiedział o swoim niedoszłym rywalu z Fame MMA, aż musiał przekląć

2024-09-16 18:54

Filip Chajzer postanowił powiedzieć o swoim niedoszłym rywalu z gali FAME MMA! Były dziennikarz telewizji TVN w ostatniej chwili wypadł z gali i nie zmierzył się z Tomaszem "Gimperem" Działowym. Chajzer powiedział o swoim rywalu przy okazji rozmowy z kanałem Krystiana Wilczaka, gdzie nie ukrywał podziwu nad formą niedoszłego przeciwnika.

Filip Chajzer miał walczyć na gali FAME MMA. Dziennikarz, który swego czasu prowadził śniadaniowe show telewizji TVN, "Dzień Dobry TVN", postanowił ocenić swojego niedoszłego rywala, z którym miał się zmierzyć na gali freak-fightów, a więc Tomasza "Gimpera" Działowego. Były pracownik telewizjio nie ma wątpliwości, że mógłby odnieść z YouTuberem bardzo bolesną porażkę.

Filip Chajzer szczerze o Gimperze. Tak ocenił niedoszłego rywala

W zamian Chajzera na gali FAME MMA pojawił się Krzysztof Gonciarz. W starciu obydwu postaci polskiego YouTube'a, górą okazał się Działowy, który znokautował Gonciarza. Chajzer docenił wielką klasę swojego niedoszłego przeciwnika, mówiąc wprost, że miałby wielkie problemy z wygraną, a sam Gimper pokazał niesamowite umiejętności w trakcie pojedynku.

-  Za***ałby mnie! No tak by było. Świetny był, naprawdę nie spodziewałem się. Nie doszacowywałem go. Był naprawdę precyzyjny, szybki, agresywny, no naprawdę wow - mówił Chajzer. Nie tak dawno, Chajzer w rozmowie z "JastrząbPost" podkreślał, że dobrze się stało, że nie zdecydował się na walkę we freak-fightach.

Wszystkie afery Filipa Chajzera. Udawany atak paniki, wulgaryzmy, walka w Fame MMA. Długa lista

- Bogu dziękuję, że nie wziąłem udziału w tej gali. Dobrze się stało. Mam tak podpisaną umowę, że zarówno ja, jak i FAME, nie możemy mówić, co się wydarzyło tam "w bebechach", a trochę się działo. Na koniec, oglądając to, powiedziałem sobie: "Boże, jak dobrze, że tak się właśnie zadziało". W tym momencie, w którym zaczynałem się w to bawić i rozpocząłem pierwsze treningi, to było powiedziane, że to ma być inny, fajny sport. Potem do tego fajnego sportu doszły niepozytywne emocje - powiedział Chajzer w rozmowie z "JastrząbPost".

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze