Jacek Murański miał bardzo długą przerwę w występach na galach freak-fightów. Spowodowane było to przede wszystkim tragicznymi wydarzeniami związanymi z jego synem. Mateusz Murański został znaleziony martwy 8 lutego, co było ogromnym szokiem dla całego świata freak-fightów. Z tego powodu nie odbyła się m.in. walka Murańskiego z Marcinem Najmanem, która miała mieć miejsce w marcu.
Murański chce krwawej jatki z Jóźwiakiem. Zaproponował niecodzienne rozwiązanie
54-latek miał się pojawić także na gali HIGH League planowanej na 17 czerwca, jednak to wydarzenie z powodów prawnych nie dojdzie do skutku. Murański na kolejne propozycje długo nie czekał. Niedawno ogłoszono, że zmierzy się z Pawłem Jóźwiakiem na PRIME MMA 1 lipca. Okazuje się, że Murański chce brutalnej jatki w klatce i nietypowego rozwiązania. Prezes FEN w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim zdradził, jaką propozycję ma jego rywal.
Murański chciałby odtworzyć sceny z filmu "KickBoxer 1" i przenieść zasady walki, jakie tam obowiązywały. Chodzi mianowicie o rękawice... oblepione szkłem. - Tam były tego typu pomysły, ale nie wiem, czy jestem wkręcany, nie wiem, ile w tym prawdy. Z tego co wiem, to "Muran" chciał zrobić najbardziej krwawą jatkę, jaką się da - powiedział Jóźwiak. - Mówił, że żywica i szkło, że pierwsza runda normalnie, a druga żywica i szkło, ale chyba nikt się na to nie zgodzi. Bez przesady, aż takim wariatem nie jestem - dodał prezes FEN.
Listen on Spreaker.