Temat Mariusza Pudzianowskiego był cały czas poruszany przez wiele tygodni. Były strongman od 2009 roku wszedł z hukiem do federacji KSW, a w pierwszej walce błyskawicznie rozprawił się z Marcinem Najmanem. "Pudzian" miał wiele wzlotów, a także upadków w postaci przegranych pojedynków. Bardzo głośno znowu się zrobiło o 48-latku. Przede wszystkim za sprawą plotek dotyczących dołączenia Pudzianowskiego do FAME, gdzie miał się zmierzyć w niecodziennej walce 2 vs 1 z Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem.
Były strongman tylko podsycał te wiadomości udostępniając różne posty w mediach społecznościowych. W tej sprawie wypowiadało się wiele osób, a o ewentualne dołączeniu Pudziana do freaków skomentował Artur Szpilka.
- Mariusz jest człowiekiem, którego ciężko rozgryźć. On jedno mówi, drugie myśli. Jak się go ostatnio pytałem, to mówił, że KSW, a za chwilę dodawał, że tak naprawdę to nie wiadomo. Uważam jednak, że Mariusz jest na tyle spełnionym zawodnikiem, że to tylko do niego należy decyzja, gdzie zawalczy i ja na pewno nie będę mówił, czy to jest dobry czy zły pomysł. Z drugiej strony ja jako sportowiec nie chciałbym, żeby "Pudzian" na koniec kariery tarzał się w błocie, a tak by było, gdyby zdecydował się na freaki - powiedział "Szpila" w rozmowie z "Super Expressem".
Wszystko jasne! Mariusz Pudzianowski na następnej gali KSW! Eddie Hall rywalem Polaka
28 marca zostało zorganizowane specjalne spotkanie medialne przed kwietniową galą w Gliwicach, a fani Pudzianowskiego w końcu otrzymali odpowiedź, gdzie wystąpi były strongman w najbliższym czasie.
Kilka minut przed spotkaniem medialnym "Pudzian" opublikował specjalny post w swoim mediach społecznościowych.
- No to macie odpowiedź na nurtujące Was pytanie od kilku tygodniu co dalej u Mariusza !!!! No to jazda!!!!!! Niech piekło zapłonie [pisownia oryginalna red.] - napisał Pudzianowski, który zamieścił zdjęcie z Eddiem Hallem.
Oznacza to, że obaj zawodnicy skrzyżują rękawice 26 kwietnia na XTB KSW 105 w Gliwicach.