Mariusz Pudzianowski ogłosił walkę, teraz może się z niej wycofać
Ostatni raz Mariusz Pudzianowski walczył w czerwcu 2023 roku. Po prawie dwóch latach ma wrócić do klatki, a na stole miał dwie oferty. Jedną z FAME na walkę jeden na dwóch z Natanem Marconiem i Adrianem Ciosem, a drugą z KSW na starcie "dwóch najsilniejszych ludzi świata" z Eddiem Hallem. Od początku "Pudzian" lawirował między tymi ofertami. W pewnym momencie wydawało się już pewne, że pomimo wcześniejszych zapewnień skusi się na walkę w FAME, ale w niedzielę doszło do zwrotu. Były strongman nie pojawił się na konferencji tej organizacji, a do tego ogłosił walkę na kwietniowej gali XTB KSW 105. Sęk w tym, że ta wcale nie jest jeszcze dogadana.
Nagły zwrot w sprawie walki Pudzianowskiego w KSW! Szef federacji dementuje
- Niestety, na dzień dzisiejszy nie mogę potwierdzić najbliższej walki Mariusza Pudzianowskiego. Od strony biznesowej nie jestem jeszcze z Mariuszem dogadany i, co najważniejsze, nie mam podpisanej z nim umowy - zdradził w środę Martin Lewandowski na łamach WP SportoweFakty. Jego słowa szybko obiegły media i najwyraźniej dotarły do samego Pudzianowskiego.
W nocy ze środy na czwartek w mediach społecznościowych "Pudziana" pojawił się kolejny tajemniczy wpis związany z jego walką. "Jestem panem swojego losu od dawna! Chyba 3 opcja najlepsza juz !! Wakacje wreszcie !!!! [pisownia oryginalna - red.]" - napisał 48-latek w poście, w którym wypunktował trzy opcje. 1. był kontrakt z FAME, 2. z KSW, a 3. nieokreślone bliżej "wakacje" pod palmą z drinkami. "…3. 👌 Spokój jest bezcenny" - dodał Pudzianowski w opisie na Facebooku.
Te słowa można odebrać jako rozważanie ostatecznego odejścia z MMA. We wspomnianej wcześniej rozmowie Martin Lewandowski - odpowiadający od lat w KSW za kontakty z Pudzianowskim - przyznał, że nie wie, czy uda im się dojść do porozumienia i nie zamierza tego robić za wszelką cenę. Przypomnijmy, że federacja ogłosiła już walkę wieczoru XTB KSW 105, w której Adrian Bartosiński stoczy długo wyczekiwany rewanż z Andrzejem Grzebykiem o pas wagi półśredniej. W Gliwicach odbędzie się też walka o mistrzostwo kategorii półciężkiej - Rafał Haratyk kontra Ibragim Chuzhigaev, a w klatce pojawi się również m.in. Artur Szpilka.
