Mariusz Pudzianowski

i

Autor: SE Mariusz Pudzianowski

KSW 59 WYNIKI: Ekspresowe zwycięstwo Pudzianowskiego! KRWAWA jatka w mistrzowskim pojedynku!

2021-03-21 0:27

Dość nieoczekiwanie gala KSW 59 nabrała nietypowego obrotu spraw, co było spowodowane nieszczęśliwym zrządzeniem losu. Najważniejsze jednak, że kibice ponownie dostali wielką dawkę emocji, a zadbali o to zawodnicy, którzy pojawili się w klatce. W walce wieczoru Mariusz Pudzianowski w ekspresowym tempie pokonał Nikolę Milanovicia i zanotował udany powrót do KSW.

KSW 59 KARTA WALK:

Mariusz Pudzianowski (zwycięstwo przez TKO) - Nikola Milanović

Antun Racić - Sebastian Przybysz (zwycięstwo jednomyślną decyzją sędziów)

Damian Janikowski (zwycięstwo przez TKO) - Jason Radcliffe

Krystian Kaszubowski  - Michał Pietrzak (zwycięstwo niejednomyślną decyzja sędziów)

Michał Włodarek - Darko Stosić (zwycięstwo przez nokaut)

Łukasz Rajewski (zwycięstwo jednomyślną decyzją sędziów) - Konrad Dyrschka

Adrian Bartosiński (zwycięstwo przez TKO) - Lionel Padilla

Sebastian Rajewski (zwycięstwo jednomyślną decyzją sędziów) - Savo Lazić

Cyprian Wieczorek - Patryk Likus (zwycięstwo jednomyślną decyzją sędziów)

Na ten moment czekało wielu kibiców mieszanych sztuk walki w Polsce. Mariusz Pudzianowski po ponad roku przerwy wrócił do klatki, w której miał się zmierzyć z "Bombardierem" z Senegalu. Niestety rywal Polaka musiał zostać przewieziony do szpitala ze względu na atak wyrostka robaczkowego. Z tego też względu "Bombardier" nie mógł wziąć udziału na gali KSW 59, a włodarze federacji robili co mogli, aby pojedynek wieczoru się odbył. Ostatecznie w szranki z Pudzianowskim stanął Nikola Milanović.

Serb, który mieszka w Polsce podjął się karkołomnego zadania, ale tak jak można było się spodziewać, sama walka nie potrwała długo. Milanović spróbował pójść po nogi Pudzianowskiego i sprowadzić go do parteru, ale Polak świetnie się wybronił i przejął potem plecy przeciwnika. Następnie zaczął niemiłosiernie okładać go pięściami i sędzia był zmuszony przerwać walkę.

O wiele więcej działo się w pojedynku mistrzowskim. Antun Racić i Sebastian Przybysz stworzyli niesamowite show, które fani zapamiętają na długo. Od pierwszych sekund nie brakowało potwornych wymian ciosów. Polak lepiej radził sobie w tym elemencie i dominował nad rywalem. Obaj mieli chwile słabości i po ciosach chwiali się na nogach, ale walka trwała pełne pięć rund. Sędziowie zadecydowali, że zwycięzcą, a jednocześnie nowym mistrzem KSW został Sebastian Przybysz.

Przed czasem swoją walkę zakończył natomiast Damian Janikowski. Medalista igrzysk olimpijskich zmierzył się z Jasonem Radcliffem. Starcie toczyło się w dość spokojnym tempie, ale Polak w pod koniec drugiej rundy wszedł za plecy rywala i mając go pod siatką zaczął obijać jego głowę. Zakończyło się to przerwaniem pojedynku przez sędziego.

KSW 59

Witamy w relacji z KSW 59. Początek wydarzenia zaplanowano na godzinę 20:00. Bądźcie z nami!

Fatalna informacja tuż przed galą. Bombardiera dzisiaj nie zobaczymy. Więcej szczegółów W TYM MIEJSCU!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z gali KSW 59!

Długo, naprawdę długo czekaliśmy na ten moment. Ponad rok nie widzieliśmy Mariusza Pudzianowskiego w klatce KSW, ale w końcu doczekaliśmy się jego powrotu. Niewiele brakowało jednak, żeby na ostatniej prostej wszystko posypało się jak domek z kart. Organizacja poinformowała bowiem, że rywal Pudziana, "Bombardier" doznał ataku wyrostka robaczkowego.

Senegalczyk musiał być hospitalizowany i jak przekazał Maciej Kawulski, najprawdopodobniej będzie musiał przejść zabieg. W takim wypadku jego występ na gali SKW 59 był wykluczony. Organizatorzy stanęli na rzęsach, aby mimo wszystko Pudzianowski pojawił się w klatce. Na godzinę przed startem gali pojawiła się informacja, że rywalem Polaka będzie Nikola Milanović.

Serb specjalizuje się w judo i sambo. Będzie to jego debiut w MMA i od razu zostanie rzucony na głęboką wodę. Ale nie tylko walka Pudzianowskiego jest ciekawa. Dziś w klatce zobaczymy jeszcze m.in. Antuna Racicia w drugim starciu z Sebastianem Przybyszem, a także Damiana Janikowskiego.

Czas na pierwszą walkę wieczoru! Cyprian Wieczorek kontra Patryk Likus!

Wieczorek vs Likus I runda

Zaczynamy!

Wieczorek vs Likus I runda

Lepiej zaczął walkę Wieczorek, który dość mocno ruszył do przodu. Niestety w klinczu kopnął rywala w krocze i na kontynuację pojedynku musieliśmy nieco poczekać. Po wznowieniu mocniej ruszył Likus, ale nadział się na kontrę. Na jego szczęce wylądowały dwa potężne sierpowe, które mocno nimi zachwiały. Na deski jednak nie runął. Co więcej, w świetny sposób sprowadził Wieczorka do parteru, czym na pewno zapunktował u sędziów.

Wieczorek vs Likus II runda

Likus korzysta z przewagi zasięgu. Przytomnie trzyma rywala na dystans i wyprowadza bardzo mocne niskie kopnięcia. Wieczorek starał się klinczować pod siatką, ale niezbyt wiele wnosił oto do pojedynku. Likus dobrze bronił się przed sprowadzeniem i zrobił to co pięć minut wcześniej, a więc doskonale zrewanżował się przeciwnikowi. Wieczorek znów musiał bronić się z dołu. Wydaje się, że tymi dwoma sprowadzeniami Likus mocno zapunktował.

Wieczorek vs Likus III runda

Wieczorek próbował zbliżyć się do rywala i zaatakować go sierpowymi, ale Likus znakomicie uciekał przed kolejnymi ciosami. W dodatku bronił się kopnięciami w udo i łydkę, co studziło zapędy Wieczorka. Ten w pewnych momentach był w zasadzie bezradny. Mnóstwo jego ciosów przecinało jedynie powietrze. I na koniec walki Likus raz jeszcze fantastycznie obalił przeciwnika. Jego zwycięstwo jest chyba bezapelacyjne.

Patryk Likus wygrywa jednomyślną decyzją sędziów!

Przed nami drugie starcie wieczoru! Sebastian Rajewski vs Savo Lazić!

Rajewski vs Lazić I runda

Zaczynamy!

Rajewski vs Lazić I runda

Bardzo dobry początek ze strony Polaka! Nie dość, że dwukrotnie sprowadził rywala do parteru, to w dodatku trafił go potężnym sierpowym. Lazić jakby zaskoczony taką dyspozycją przeciwnika. Na twarzy Czarnogórca widać już poważne oznaki walki. Mocno podbite lewe oko i guz na czole. Rajewski zdecydowanie lepszy w pierwszym starciu.

Rajewski vs Lazić II runda

Odżył nieco Lazić. Mimo problemów na początku walki, teraz atakuje odważniej. Po Rajewskim jakby widać pierwsze oznaki zmęczenia i nie radzi sobie już tak dobrze jak w pierwszej rundzie. Ale było to chwilowe. Polak zaserwował mu kilka mocnych ciosów, atakował hakami, a także latającym kolanem. W ostatnich dwóch minutach Rajewski poszedł po nogi przeciwnika i sprowadził go do parteru, jednak walka szybko wróciła do stójki.

Rajewski vs Lazić III runda

KONIEC WALKI! Nieco mniej intensywna runda. Po obu zawodnikach widać było już zmęczenie, zwłaszcza po Laziciu. Czarnogórzec po dwóch ciosach na wątrobę aż skrzywił się z bólu, ale ten nie zamierzał się poddawać. Rajewski nieco odważniej poszedł do przodu, ale gdy zobaczył, że Lazić nie zamierza odpuszczać, znów przeszedł do walki bardziej taktycznej. W połowie trzeciego starcia Czarnogórzec przechwycił nogę rywala i obalił go, ale Rajewski mądrze się bronił.

Sebastian Rajewski wygrywa jednomyślną decyzją sędziów!

Przechodzimy do kolejnego pojedynku! Adrian Bartosiński kontra Lionel Padilla!

Bartosiński vs Padilla I runda

Zaczynamy!

Bartosiński vs Padilla I runda

Hiszpan zaczął od bardzo mocnych niskich kopnięć. Widać było, że Polak odczuwa skutki potężnych kopnięć i poszedł po klincz i dociskał rywala do siatki. Próbował też sprowadzenia do parteru, ale Padilla świetnie się bronił. Bartosiński powoli wyszedł z dość trudnej dla siebie sytuacji i przejął kontrolę, atakując z góry. Dużo było siłowania pod siatką, obaj zawodnicy stracili dość sporo sił. Pod koniec rundy Polak zapiął gilotynę. I tylko gong uratował Padillę.

Bartosiński vs Padilla II runda

Bardzo podobny przebieg miało również drugie starcie. Panowie długimi sekundami siłowali się pod siatką, a następnie Polak popełnił błąd przy sprowadzeniu. W konsekwencji wylądował na plecach, a Padilla kontrolował sytuację. W dodatku Bartosiński oddał plecy, co zawsze jest bardzo niebezpieczne. Zdecydowanie Hiszpan był sprytniejszy w klinczu i wydaje się, że systematycznie punktował przeciwnika.

Bartosiński vs Padilla III runda

KONIEC WALKI! Sędzia przerwał walkę! Nieco więcej walki bokserskiej, która mogła się podobać. Padilla otrzymał dwa mocne sierpowe. Potrafił odwdzięczyć się jednak prawym prostym. Bartosiński trafił również okropnie mocnym łokciem i aż dziw, że Hiszpan to ustał. W tym starciu Polak miał lepszą kontrolę, dominował w parterze z góry od połowy rundy. I to był właśnie przepis na sukces. Bartosiński rozciągnął rywala i zaczął okładać go ciosami. Sędzia musiał to przerwać.

Nie zatrzymujemy się nawet na moment! Czas na walkę Łukasz Rajewski - Konrad Dyrschka!

Rajewski vs Dryschka I runda

Zaczynamy!

Rajewski vs Dryschka I runda

Spokojny początek z obu stron. Widać, że i Polak i Niemiec mają do siebie respekt. Nieco aktywniejszy był jednak Rajewski, który naciskał rywala i decydował się na kopnięcia. Jedno z nich niestety wylądowało na kroczu Dyrschki, który potrzebował bardzo dużo czasu na dojście do siebie... Wciąż czekamy na wznowienie walki.

Rajewski vs Dryschka I runda

Po kilku minutach panowie wrócili do walki i Rajewski wciąż próbował tego samego, a więc niskich kopnięć. Dyrschka dobrze wyczuwał niektóre ruchy rywala, ale kilka mocnych ataków na łydkę przyjął, co widać było po zaczerwienieniu na skórze. W dodatku Rajewski trafił potężnym lewym sierpowym, po którym Niemiec się zachwiał, ale ustał i szybko wrócił do siebie.

Rajewski vs Dyrschka II runda

Taktyka obu panów na walkę się nie zmienia. Rajewski starał się szukać niskich kopnięć i dokładał proste oraz sierpowe. Mało z nich dochodziło do celu, bo Dyrschka wciąż dobrze pracuje na nogach i w porę ucieka przed atakami. Ale po jednym z kopnięć Polaka noga jego przeciwnika już się ugięła. Efekty sumiennej pracy widać jak na dłoni. Pod koniec rundy Dyrschka starał się pójść po parter. Rajewski znakomicie uciekł z opresji.

Rajewski vs Dyrschka III runda

KONIEC WALKI! Niemiec nie chciał być gorszy i również mocno kopał postawną nogę przeciwnika. Rajewski znów natomiast trafił lewym sierpowym, ale nie tak mocno jak w pierwszej rundzie. Imponować mogła technika walki obu panów, bo widzieliśmy tak naprawdę wszystkie elementy rzemiosła kickboxingu. Dyrschka chciał zaakcentować koniec III rundy sprowadzeniem, ale ponownie mu się to nie udało.

Łukasz Rajewski wygrywa jednomyślną decyzją sędziów!

Kolejna walka przed nami, a będzie to starcie Michał Włodarek - Darko Stosić!

Włodarek vs Stosić I runda

Zaczynamy!

Włodarek vs Stosić I runda

Widać było, że Polak jest naładowany energią i ruszył do przodu próbując trafić rywala. Stosić postanowił to wykorzystać i sprowadził Włodarka do parteru, ale ten wstał błyskawicznie. A kilka sekund później Chorwat raz jeszcze powtórzył swój atak i raz jeszcze dopiął swego. Tym razem dłużej kontrolował walkę w parterze. Stosić próbował uderzyć potężnym "młotkiem". Polak w ostatniej chwili zdążył odchylić głowę, bo to mógłby być cios kończący walkę. Włodarek po dwóch minutach na plecach zdołał wstać i znów ruszył do przodu i... znów Stosić go obalił.

Włodarek vs Stosić II runda

KONIEC WALKI! I ponownie Włodarek dość łatwo dał się obalić, przez co rywal punktował. W dodatku po powrocie do stójki przyjął potężny prawy sierpowy, który nieco zachwiał Polakiem. Widać, że Włodarek miał ochotę jednym ciosem znokautować przeciwnika, ale taktycznie to Stosić dominował. W parterze reprezentant Polski zupełnie nie miał pomysłu, jak "ukąsić" Chorwata. W dodatku Stosić pod koniec rundy potężnie uderzył z góry Włodarka, który od razu "odpłynął", a sędzia rzucił mu się na ratunek.

Już tylko cztery walki do końca! Teraz nadszedł czas na pojedynek Krystian Kaszubowski - Michał Pietrzak!

Kaszubowski vs Pietrzak I runda

Zaczynamy!

Kaszubowski vs Pietrzak I runda

Spokojnie obaj panowie weszli w pojedynek. W pewnym momencie Pietrzak z zaskoczenia trafił lewym sierpowym rywala. Głowa Kaszubowskiego mocno się poruszyła, ale ten nawet nie drgnął. Walka toczona była raczej w spokojnym tempie, a panowie z rzadka wymieniali się ciosami. Raczej stawiali na kopnięcia, których też nie było zbyt wiele.

Kaszubowski vs Pietrzak II runda

Kaszubowski jest stroną, która narzuca tempo walki. Ciężko jednak stwierdzić, aby było to tempo zawrotne, bo ciosów wciąż jest jak na lekarstwo. W niektórych próbach widać jednak, że siła zawodników jest potężna. Na dwie minuty przed końcem rundy Pietrzak próbował pójść po parter. Zawodnicy wylądowali na siatce i po chwili Kaszubowski rozerwał klincz. Nie jest to najciekawsza walka tego wieczoru.

Kaszubowski vs Pietrzak III runda

KONIEC WALKI! Znów bardzo długo zawodnicy zbierali się do odważniejszego ataku. Jako pierwszy impas przełamał Pietrzak, który poszedł po parter i powalił Kaszubowskiego. Długo dominował z góry i zadawał kolejne ciosy. Kaszubowski choć był przy siatce, miał problemy, aby wstać z niekorzystnej dla siebie pozycji. Nie udało mu się to do końca pojedynku.

Michał Pietrzak wygrywa niejednomyślną decyzją sędziów!

Emocje wciąż rosną! Teraz w klatce zobaczymy walkę Damian Janikowski - Jason Radcliffe!

Janikowski vs Radcliffe I runda

Zaczynamy!

Janikowski vs Radcliffe I runda

Mocno ruszyli obaj zawodnicy. I Anglik i Polak kopali się dość mocno, aż w pewnym momencie Radcliffe ugiął się po kopnięciu rywala. Obaj dysponują potężną siłą. Dlatego spodziewaliśmy się, że wymian ciosów będzie dużo, jednak panowie postanowili podejść do sprawy nieco bardziej taktycznie. Pod koniec rundy Janikowski próbował obalić przeciwnika, jednak Radcliffe świetnie się wybronił, ale potem sklinczował raz jeszcze i mocno okładał Anglika ciosami.

Janikowski vs Radcliffe II runda

KONIEC WALKI! Sędzia przerwał walkę! Zamaszyście próbował atakować medalista olimpijski. Jego ciosy nie dochodziły jednak do celu, a przeciwnik nie miał większych problemów z przeczytaniem ataków Polaka. Janikowski niekiedy zbyt odważnie rzucał się do ataków i trenerzy podpowiadali mu, żeby nie ruszał z głową do przodu. Radcliffe dysponuje bowiem potężną siłą ciosu. Znów oglądaliśmy dużo kopnięć. Pod koniec rundy Janikowski ponownie próbował pójść po parter i choć mu się to nie udało, zaczął strasznie okładać rywala i sędzia musiał przerwać pojedynek!

Coraz bliżej końca gali KSW 59, ale przed nami dwa najważniejsze pojedynki! Czas na walkę mistrzowską: Antun Racić - Sebastian Przybysz!

Racić vs Przybysz I runda

Zaczynamy!

Racić vs Przybysz I runda

Bardzo energiczny początek walki z obu stron. Mnóstwo ruchów i ze strony Chorwata i ze strony Polaka. Przybysz próbował korzystać z przewagi zasięgu, jednak mistrz świetnie unikał ciosów. Z kopnięciami mu się to nie udawało i Racić przyjął kilka na nogę postawną i tułów. Ale potrafił odgryźć się również kilkoma groźnymi ciosami.

Racić vs Przybysz II runda

Dobre podbródkowe wyprowadza Przybysz. Pozwala mu na to przewaga zasięgu. W dodatku kapitalnie funkcjonuje kombinacja podbródkowy plus kopnięcia na wątrobę. Co najważniejsze dla Polaka, kopnięcia dochodzą bardzo często i prawa część brzucha Racicia już mocno zaczerwieniona. Chorwat na razie nie ma pomysłu, jak naruszyć przeciwnika. Przybysz doskonale przygotowany do tego pojedynku.

Racić vs Przybysz III runda

Racić odważniej ruszył na rywala, ale Przybysz świetnie unikał jego ciosów. Co najważniejsze, w połowie rundy trafił go potwornym lewym, który zachwiał Chorwatem. Ale chwilę później to Przybysz miał problem, żeby ustać okropny sierpowy mistrza. Strasznie intensywna runda zakończona dominacją Racicia w parterze. Ale żę ta walka jest kontynuowana, to duże zaskoczenie, po tych ciosach.

Racić vs Przybysz IV runda

Nie zamierzają się oszczędzać zawodnicy. Kolejna runda, w której mocno się obijali. Pojedynek mocno się jednak wyrównał, bo w pierwszych dwóch rundach to Polak był stroną lepszą. Wciąż to jednak on częściej atakuje wykorzystując długość swoich ramion. Obaj są potwornie porozcinani i krew leje się strumieniami. Przybysz pod koniec rundy dwukrotnie trafił kolanem w głowę Racicia. O wszystkim może zadecydować ostatnia, piąta runda!

Racić vs Przybysz V runda

KONIEC WALKI! Ostatnia runda w odróżnieniu do poprzednich starć toczyła się przede wszystkim w parterze. Raz to Przybysz był na górze, raz Racić. Optyczną przewagę miał jednak Polak, który dłużej dominował z góry i obijał Chorwata. Próbował też duszenia zza pleców, jednak ta sztuka mu się nie udała. Bez względu na werdykt, trzeba przyznać, że panowie dali świetny pokaz MMA!

Sebastian Przybysz wygrywa jednomyślną decyzją sędziów i zostaje nowym mistrzem KSW!

Czas na danie główne! Mariusz Pudzianowski kontra Nikola Milanović!

Pudzianowski vs Milanović I runda

ZACZYNAMY!

Pudzianowski vs Milanović I runda

KONIEC WALKI! Milanović rozbity! Wydawało się, że panowie mocno się na siebie rzucą, ale do sprawy podeszli bardzo spokojnie. Milanović spróbował pójść po nogi rywala, ale Pudzianowski świetnie się obronił. Następnie poszedł po plecy Serba i zaczął go okładać. Sędzia był zmuszony przerwać walkę.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze