Wielka cenzura u Marcina Najmana. Wprowadził ją, gdy zaczął mówić po angielsku. Już nie mógł dłużej czekać!

Marcin Najman w ostatnich czasach najmocniej zaszokował podczas gali FAME MMA. Umówił się z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim na walkę na zasadach bokserskich, a gdy już doszło do pojedynku to najpierw powalił swojego przeciwnika, a następnie go kopnął. Sędziowie nie mieli wyjścia - najpierw udzielili ostrzeżenia, a następnie musieli przerwać pojedynek przyznając zwycięstwo drugiemu z wymienionych. Najman nie stracił jednak pewności siebie i postanowił realizować się w sportach walki dalej, tym razem organizując galę o szumnej nazwie MMA VIP. Także i tam jednak doznał porażki, tym razem w starciu z "Taxi Złotówą". Ale nie przestał się udzielać w mediach społecznościowych. Czyni to ochoczo, bardzo chętnie, choć teraz pojawił się w nich element cenzury.

Gdy okazało się, jak Andrzej Gołota walczył z komunizmem, padliśmy z wrażenia! Wykazał się wielką odwagą

Wydaje się to bardzo dziwne, zwłaszcza jak na osobę tak mocno przyzwyczajoną do krytyki jak Marcin Najman. Ale być może w tym wszystkim znajduje się drugie dno? W końcu "El Testosteron" zaczął wypowiadać się... po angielsku! Szczegóły w poniższej galerii zdjęć.

Jan Błachowicz w strasznych tarapatach. Po walce nie pozwolili mu wrócić do Polski, potężny cios