Marcin Najman PRZEWIDZIAŁ, co wydarzy się w USA. Mroczna przepowiednia, wszystko się sprawdziło

Marcin Najman w trakcie całej swojej kariery nie wspiął się na takie wyżyny popularności, jak pod jej koniec. Są na to twarde dowody, ponieważ był on piątym najczęściej wyszukiwanym przez Polaków sportowcem w wyszukiwarce Google w 2020 roku, prześcigając m.in. Roberta Lewandowskiego. O „El Testosteronie” zrobiło się głośno m.in. przez jego zachowanie na Fame MMA 8 czy konflikt z dziennikarzem Krzysztofem Stanowskim. Najman jest jednak coraz bardziej rozpoznawalny również dzięki występom w TVP Info.

Mariusz Pudzianowski opowiedział o swoim PIERWSZYM RAZIE. Szampan lał się litrami, emocje aż buzowały

Wielu internautów śmieje się z tego, że Marcin Najman występuje w publicznej telewizji jako ekspert w dziedzinach, w których de facto ekspertem nie jest. Jakiś czas temu brał on udział w rozmowie na temat wyborów w USA. Po ostatnich wydarzeniach, jakie miały miejsca w Stanach Zjednoczonych, okazało się, że Marcin Najman trafnie ocenił sytuację.

Leo Messi pozazdrościł Najmanowi?! Tylko spójrzcie na TO ZDJĘCIE, uderzające podobieństwo

Przypomnijmy, że wczoraj zwolennicy Donalda Trumpa wtargnęli na Kapitol w trakcie posiedzenia Kongresu, który miał zatwierdzić wygraną Joe Bidena w wyborach prezydenckich w USA. Sytuacja została szybko opanowana, jednak i tak było to jedno z najbardziej szokujących wydarzeń w Stanach w ostatnich kilkudziesięciu latach. Wielu ekspertów zwraca uwagę na to, że do zamieszek przyczynił się ustępujący prezydent, który uważa, że wybory w USA nie zostały przeprowadzone prawidłowo i nie zgadza się z ich wynikiem. To z kolei zostało przewidziane przez Marcina Najmana, o czym przypomniał on na swoim Twitterze.

 - Gdy kilka tygodni temu na antenie TVP Info oceniłem sytuacje po wyborach w USA mówiłem, że Prezydent Trump nie odpuści. Wielu szydziło, co tam Najman może wiedzieć o polityce... Nie lubię tego stwierdzenie, ale czy nie mówiłem? - napisał "El Testosteron" publikując swoją wypowiedź dla TVP Info.