Mariusz Pudzianowski mimo 44 lat na karku wciąż może imponować niesamowitym przygotowaniem fizycznym i zapałem do pracy. Wiele wskazuje na to, że zawodnik z Białej Rawskiej nie zamierza na razie zwalniać tempa i wciąż chce być dobrze dysponowany, aby być gotowym do kolejnych walk w KSW. To, że Pudzianowski nadal potrafi być groźny, można było zobaczyć na ostatniej gali polskiej federacji.
Fatalne wieści dla Joanny Jędrzejczyk! Drastyczne kroki UFC, to trwało za długo
Mariusz Pudzianowski dostał nietypową prośbę. To pokazuje rzadko
Na KSW 64 doszło do długo wyczekiwanej walki Pudzianowskiego z Bombardierem. Pojedynek miał się odbyć już wiele tygodni temu, ale ze względu na zdrowotną niedyspozycję Senegalczyka, rywalizacja musiała zostać odłożona w czasie. Fani doczekali się jednak walki, ale ta nie potrwała zbyt długo. Pudzianowski rozstrzygnął pojedynek w 18 sekund.
To będzie kolejny rywal Pudziana w KSW?! To może być prawdziwy hit, doszłoby do rewanżu
Były strongman wdał się w wymianę ciosów z rywalem, ale to jego uderzenie było skuteczne i precyzyjne. Bombardier padł jak rażony piorunem i długo nie mógł podnieść się z desek. - Takiego przeciwnika nie można lekceważyć, to solidne chłopisko. Solidnie przepracowałem ten okres przygotowawczy i robię to, co kocham - powiedział po walce Pudzianowski.
Oryginalna prośba do Pudzianowskiego. Czy to w ogóle możliwe?
Wydawać by się mogło, że po tygodniach przygotowań Pudzianowski w najbliższych dniach zdecyduje się na nieco dłuższy odpoczynek, na który w pełni zasługuje. Nic bardziej mylnego. - Sparingi zrobione jak to w środę i można wracać do obowiązków swoich w firmie - napisał Pudzianowski na Instagramie dołączając zdjęcie z sali treningowej.
Jeden z fanów złożył Pudzianowi nietypową propozycję. - Proszę kiedyś pokazać jak Pan odpoczywa, bo to że Pudzian kocha pracować to już wiadomo od dawna - czytamy w komentarzu. Coś nam się wydaje, że Pudzianowski tej prośby nie spełni, bo jak to lubi często podkreślać, bez pracy nic się samo nie zrobi.