Martin Lewandowski chwali Mariusza Pudzianowskiego
Historia KSW nierozerwalnie wiąże się z historią Mariusza Pudzianowskiego po zakończeniu przez niego kariery w zawodach strongman. Oczywiście, były 5-krotny mistrz świata w zawodach siłaczy nie jest jedynym powodem, dla którego KSW odniosło sukces, ale był dla jego włodarzy marketingowym strzałem w dziesiątkę. Przez lata swojej kariery Mariusz Pudzianowski z pewnością nie mógł narzekać na pieniądze, jakie otrzymywał za swoje walki. I co więcej, potrafił swój majątek pomnożyć.
Szef KSW o majątku Pudzianowskiego: "powinien udzielać lekcji"
Nie jest żadną tajemnicą, że Mariusz Pudzianowski może pochwalić się wielkim majątkiem. Ma on kilka firm, salę weselną czy własne gospodarstwo. W bardzo pozytywnych słowach na temat tego, jak „Pudzian” radzi sobie z zarządzaniem pieniędzy, niespodziewanie wypowiedział się jeden z szefów KSW. Martin Lewandowski.
Martin Lewandowski udzielił niedawno długiego wywiadu Wojciechowi Gilowi z kanału „Rozmowy na pełnej”. W pewnej chwili sam szef KSW zdecydował się na małą dygresję odnoszącą się właśnie do pieniędzy zarabianych przez Pudzianowskiego. – Pudzian robi to (zarządza pieniędzmi – przyp.) najlepiej z nich wszystkich. (…) Chciałbym przybić wielką pionę Pudzianowi za to, bo to jest facet, który tak zaje***ście potrafi zarządzić swoim majątkiem, że on powinien udzielać zawodnikom lekcji, jak to powinni robić – powiedział Lewandowski w rozmowie z Wojciechem Gilem.