Komentujący pojedynek Łukasz "Juras" Jurkowski znów mógł wykrzyczeć "Łoooooo!". Popisowy już okrzyk legendarnego zawodnika KSW zawsze kojarzy się z czymś spektakularnym. Tak właśnie było sobotniego wieczoru we Wrocławiu. Byliśmy świadkami niezwykłej akcji, która zakończyła się ciężkim nokautem. Mariusz Zgela położył na łopatki Adama Kowalskiego i efektownie wygrał drugi pojedynek gali FEN 37.
Zaczął od spokojnego low-kicka lewą nogą, a następnie wszedł w półdystans kombinacją ciosów. Kowalski padł na deski, a sędzia był zmuszony natychmiast przerwać walkę. Zgela wygrał przez nokaut!