Jacek Tede Graniecki

i

Autor: CLOUT MMA/ materiały prasowe Jacek "Tede" Graniecki

potężna wypłata

Wydało się, ile Tede chciał dostać za walkę! Miliony złotych na stole, organizacja przystała na jego warunki

2024-02-21 7:56

Podczas ostatniej konferencji organizowanej przez federację CLOUT MMA wiele osób mogło przecierać oczy ze zdziwienia, kiedy na scenie pojawił się Jacek "Tede" Graniecki. Raper był jednym z prowadzących dyskusję, jednak jak się okazuje, mógł on również pojawić się w klatce jako zawodnik. Tede wyznał bowiem, że chciał za swoją walkę otrzymać milion euro i organizacja przystała nawet na jego warunki, jednak potencjalny rywal nie miał ochoty się z nim bić.

Tede w CLOUT MMA

Organizacja CLOUT MMA skupia w swoich szeregach wiele nietuzinkowych postaci oraz wielkich nazwisk, które polaryzują odbiorców i zapewniają zainteresowanie kolejnymi wydarzeniami, jak gale i konferencje. Podczas ostatniej z nich na scenie pojawił się nawet Jacek "Tede" Graniecki, który razem z Mateuszem Kaniowskim i Sławomirem Peszko moderował dyskusję podczas jednego z paneli. Okazuje się jednak, że Tede mógł również wystąpić w świecie freak fightów jako zawodnik, a federacja była gotowa spełnić jego oczekiwania finansowe. 

Koszmarna wpadka Marianny Schreiber! Cała Polska zobaczyła jej pośladki i czarne majtki. Tego nie da się odzobaczyć

Tede chciał za walkę milion euro

Ja się nigdy nie biłem i nie interesuje mnie w ogóle siłowe rozwiązywanie konfliktów. Gdyby to polegało tylko na wymianie słownej, to już dawno byłbym królem tej federacji – jednej, drugiej, piątej… - wyznał Graniecki w wywiadzie dla kanału "MMA-bądź na bieżąco" tłumacząc, że walki w klatce go nie interesują. Chwilę później został jednak zapytany przez Huberta Mściwujewskiego, jaką propozycję otrzymał od CLOUT MMA i okazało się, że za solidną wypłatę był gotowy wejść do oktagonu.

Wydało się, ile Tede chciał dostać za walkę! Miliony złotych na stole, organizacja przystała na jego warunki

Bańkę euro. Powiedziałem bańkę euro i powiedzieli okej. Za bańkę euro to bym wszedł i nawet się nie uczył k***a bić, umówmy się. - zdradził raper ujawniając, że o ile jedna z organizacji była gotowa wyłożyć takie pieniądze na jego walkę, to jego ewentualny rywal nie był zainteresowany wejściem do klatki. Graniecki jasno dał do zrozumienia, że w drugim narożniku mógł pojawić się Ryszard "Peja" Andrzejewski. Przy obecnym kursie, Tede mógłby otrzymać za walkę ponad 4,3 mln złotych. 

Listen on Spreaker.
Najnowsze