Od początki walki z oktagonu leciały wióry! Jeden i drugi nie oszczędzali sobie nawzajem mocnych ciosów, a kibice byli świadkami wielkiej wojny. W trzeciej rundzie Luque poczęstował rywala potężnym ciosem z kolana w twarz, a skutki dla Perry’ego były opłakane.Przeciwnik przestawił mu nos o kilka centymetrów!
Po trzech pasjonujących rundach sędziowie nie byli jednomyślni i orzekli zwycięstwo Luque (28-29, 29-28, 29-28).