Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Sebastian Wielechowski/Super Express Mariusz Pudzianowski

Najlepsze rozwiązanie

Żelazne zasady Mariusza Pudzianowskiego. "Kto tego nie akceptuje, do domu wynocha"

2025-05-14 17:32

Mariusz Pudzianowski przez lata zdobywał serca kibiców dźwigając największe ciężary, a w 2009 roku postanowił wejść do klatki KSW. W ostatnim czasie fala hejtu wylała się na "Pudziana" z powodu porażki, jaka miała miejsce na gali XTB KSW 105. Były strongman zdecydowanie odpowiedział na zarzuty niektórych osób. Mało kto wie, że jakie zasady wprowadził 48-latek w swoim domu, jeśli do niego przychodzą znajomi, o czym opowiedział w rozmowie z Maciejem Wieczorkiem.

Mariusz Pudzianowski jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych zawodników KSW w Polsce. Były strongman pierwszy raz wszedł do klatki w 2009 roku, wówczas zmierzył się w debiucie z Marcinem Najmanem i błyskawicznie rozprawił się ze swoim rywalem. 48-latek od tamtej pory zdobył serca większości osób, które interesują się sportami walki, a także przyciągnął na areny nowych fanów. Ostatnie trzy starcia "Pudziana" zakończyły się porażką. Były strongman przegrał w nich z Mamedem Khalidovem, Arturem Szpilką, jednak najbardziej wszystkich dookoła rozczarowała przegrana z Eddiem Hallem.

Pudzianowski został rozbity przez mniej doświadczonego przeciwnika w zaledwie 30 sekund, a w mocnych słowach występ 48-latka skomentował dyrektor KSW - Wojsław Rysiewski.

To jest trochę jak z tą zabawą, którą wrzucaliśmy na Instagrama. Mariusz robił ten challenge na refleks i w momencie, jak pierwszego nie złapał, to właściwie już się poddał. Mógłby tam odklepać i byłoby to samo co w walce – rzucił Rysiewski, nawiązując do filmiku ze zrezygnowanym Pudzianowskim sprzed walki.

– Czy widziałeś, żeby, nie wiem, Mamed kiedyś klepał ciosy albo Michał Materla? Albo Adrian Bartosiński? Prawdziwi fighterzy nie klepią ciosów, taka jest prawda - podsumował dyrektor KSW.

Mariusz Pudzianowski o walce z Eddiem Hallem, relacjach z KSW, Fame i pieniądzach

Te zasady wprowadził Mariusz Pudzianowski w swoim domu. Goście muszą się dostosować

Pudzianowski w 2023 roku w programie "Expert w Bentleyu" Macieja Wieczorka wypowiedział się na temat używek, a także tego, jakie zasady wprowadził w swoim domu, gdy przychodzą do niego znajomi.

Mówię przysłowiowo: mamy ochotę się wódki napić, to się napijemy. Ja jestem tylko człowiekiem normalnym. Ja powiedziałem — papierosy są dla ludzi, maryśka jest dla ludzi, alkohol, wszystko jest dla ludzi. Dla mądrych ludzi. A głupiemu to łyżki nie dam, bo połamie. Więc wszystko jest dla ludzi z umiarem - powiedział "Pudzian".

48-latek zdradził, jakie zasady wprowadził, których muszą przestrzegać jego goście.

Jeżeli przychodzimy do mnie usiąść, porozmawiać, pośmiać się, to tam mówię, w korytarzu jest wiaderko. Kto tego nie akceptuje, do domu wynocha. [...] Wiadomo, że po 2-3 piwach czy głębszych, po jednej secie czy drugiej, wiadomo, że człowiek po prostu luzuje wary. Bo tego człowiek potrzebuje. [...] Jeżeli ktoś tego nie akceptuje, tylko chce żyć sobie telefonem, to idź sobie, żyj telefonem, nie siadaj tutaj - podsumował były strongman.

Sport SE Google News

Najnowsze