Giovanni Bresadola i Alex Insam reprezentują Włochy w sobotnim konkursie duetów. Dwójka z Półwyspu Apenińskiego nie radzi sobie źle, ale wielki błąd popełnił ten pierwszy. Jak się okazuje zrobił coś, co jest zakazane w konkursie duetów.
To trzecie tego typu zawody w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Wcześniej konkurs duetów - nazwany przez FIS Super Duetami - miał miejsce w Lake Placid i Ranovie. Wisła jest trzecią skocznią, dodajmy, że po modernizacji, która gości rywalizację dwójek. Wypisali się z gry Włosi za sprawą Giovanniego Bresadoli.
Włoski skoczek w trakcie zawodów... wszedł do szatni. Jest to ponoć zabronione w trakcie konkursu duetów. Nie wolno wchodzić do szatni, nie wolno nic zmieniać w sprzęcie. Tymczasem Bresadolę nakrył jeden z organizatorów konkursu i decyzja została podjęta niemal natychmiastowo.
Dodajmy, że reprezentację Włoch prowadzi Jakub Jiroutek, brak Davida Jiroutka, czyli trenera zaplecza polskich skoków. Nie jest to dobry weekend braci Jiroutków.