Adam Małysz, Jan Ziobro

i

Autor: fotomontaż "SE"

Skoki narciarskie. Wojna Małysza i Ziobry: Janek, o co ci chodzi?

2018-01-17 15:37

Były czołowy polski skoczek narciarski, brązowy medalista MŚ 2015 w drużynie, zwycięzca konkursu Pucharu Świata 2013 Jan Ziobro (27 l.) znów zaatakował Adama Małysza (40 l.), dyrektora sportowego PZN.

- Niech Pan nie straszy tak jak ostatnio Pan straszył w mediach, bo nie powiedziałem jeszcze wszystkiego. Dopiero jak zacznę mówić, to może się zrobić bardzo ciepło i nieprzyjemnie niektórym ludziom z otoczenia - zwrócił się do Małysza. Orzeł z Wisły ma już dość niedopowiedzeń byłego kolegi ze skoczni.

"Super Express": - Jan Ziobro sugeruje, że był prześladowany...
Adam Małysz:
- Tak naprawdę nie wiem, o co mu chodzi i co chce osiągnąć. Gdyby miał jakieś argumenty, powinien je otwarcie przedstawić. Jeśli nie publicznie, to zaufanej osobie. A on nie mówi do kogo ma pretensje ani kto go dyskryminuje, tylko robi serial z filmików. Nie dam się wciągnąć w te gierki.

- Od kiedy jesteście na "pan"?
- Ależ jesteśmy na "ty". A w każdym razie byliśmy do teraz.

- Od kiedy wie pan o pretensjach Jana Ziobry?
- Od wiosny ubiegłego roku, gdy nie przystąpił do treningów. Wiedziałem, że chce wrócić, więc doprowadziłem do spotkania w czerwcu w Ramsau, z udziałem trenerów kadry A i B. Wszyscy podali sobie po nim ręce. Janek spotkał się też z zarządem PZN, ustalono, że będzie ćwiczył z kadrą B. W listopadzie powiedział mi, że jest w porządku.

- A teraz mówi, że jest niszczony.
- Nie znalazł się w ekipie na Puchar Kontynentalny w Titisee, bo nie był w wysokiej formie, na czym zaważyły tygodnie bez treningów przed sezonem. Gdyby osiągnął wysoką formę, pojechałby nawet na Puchar Świata. Mam takie spostrzeżenia, że zawodnik będący poza kadrą często stara się mocniej niż ten w kadrze. Choćby Dawid Kubacki czy Piotrek Żyła, który trzy lata był poza kadrą, a zagryzł zęby i wrócił do niej.

- Co będzie dalej?
- Albo Janek powie, do kogo ma pretensje, albo. Będzie dalej ciągnął swój serial. Nie wiem, co ma na celu. Wziąłem to na klatę, żeby uchronić od niesnasek kadrę. Ale widzę, że ta sytuacja przenika do niej.

Zobacz również: Wojna Jana Ziobry z Adamem Małyszem. O co chodzi?

Najnowsze