- Po długich przemyśleniach podjąłem decyzję, że będę startował przez przynajmniej jeszcze jeden sezon - powiedział Bardal. - Powodem myśli o zakończeniu kariery była sytuacja rodzinna. Mam dwoje dzieci i zbyt częsta nieobecność w domu powodowała, że traciłem z nimi kontakt. Latem i jesienią będę głównie trenować sam, bez drużyny, aby spędzać więcej czasu z żoną Ingrid i dziećmi, czteroletnią Anną i dwuletnim Thomasem.
Przeczytaj: Rajd Portugalii. Robert Kubica czeka na start
- Mam trzy priorytety - dodał Bardal. - Pierwszy i najważniejszy to zdobycie Kryształowej Kuli PŚ. Poza tym chciałbym stanąć na podium Turnieju Czterech Skoczni i zdobyć przynajmniej jeden medal mistrzostw świata w Falun.