Po majowym sukcesie podopiecznych Roberta Kalabera – drugie miejsce w turnieju Dywizji IA w Wielkiej Brytanii oznaczało właśnie powrót do elity – fani z niecierpliwością czekali na początek reprezentacyjnych przygotowań do mistrzowskich zmagań. Turniej Niepodległości, który dziś rozpoczął się w Sosnowcu.
W naszej ekipie brakuje kilku bohaterów majowej rywalizacji na brytyjskich lodowiskach. Z powodów zdrowotnych nie przyjechali na przykład na zgrupowanie Paweł Zygmunt i Radosław Galant. Kontuzja i niezbędna w jej wyniku operacja – nadgarstka wykluczyła z turnieju także doświadczonego Arona Chmielewskiego, który sięgał po mistrzostwo Czech z Oceláři Trzyniec. W miejsce nieobecnych powołani zostali debiutanci, m.in. Oliwier Kurnicki i Igor Smal, a także grający na zapleczu niemieckiej ekstraklasy Adam Kiedewicz.
Na „dzień dobry” zespół trenera Kalabera bardzo pewnie 7:3 (2:1, 3:0, 2:2) pokonał występujących w Dywizji IB rywali z Estonii. Dwa gole zdobył Bartłomiej Jeziorski, po jednym dołożyli Bartosz Ciura, Dariusz Wanat, Filip Komorski, Alan Łyszczarczyk i Patryk Krężołek.
W piątek o 20.00 na lodowisku Zagłębiowskiego Parku Sportu w Sosnowcu polscy zawodnicy zmierzą się z Łotyszami. Będzie to jednak drugi garnitur łotewskich hokeistów; pierwsza reprezentacja w tegorocznych mistrzostwach świata niespodziewanie sięgnęła po brązowe medale. Zwieńczeniem turnieju będzie sobotnie (20.00) spotkanie Biało-Czerwonych z Litwinami (spadkowicz z Dywizji IA).
W MŚ 2024 w Czechach nasi reprezentanci zagrają w grupie B. Ich rywalem będą Słowacy, Szwedzi, Amerykanie, Francuzi, Niemcy, wspominani Łotysze oraz Kazachowie.