Dawid Kubacki nie może być zadowolony po konkursie duetów w Lake Placid. Błąd reprezentanta Polski w drugiej serii sprawił, że zamiast wysokiego miejsca, oglądaliśmy w wykonaniu "Biało-Czerwonych" zaledwie siódmą lokatę w konkursie. Kubacki jest świadom swojego błędu i mówi o nim otwarcie. Te słowa nie pozostawiają wątpliwości.
Dawid Kubacki nie jest zadowolony po konkursie duetów w Lake Placid. Mówi o swoim błędzie
Jak przyznał skoczek, widzi doskonale, gdzie popełnił błąd.
- Na moje czucie skok zaczął się za wcześnie, a w tej sytuacji narty pikują zaraz za progiem. Tutaj, dokładając to, że tuż po wyjściu z progu wieje dość mocno z tyłu, to mocno mnie wybiło z rytmu i musiałem się przed tym ratować. Przez to straciłem sporo metrów - mówi cytowany przez "Przegląd Sportowy".
Sam wskazuje, że czynnikiem, który mu nie pomógł, był wiatr.
- Nie chcę się wybraniać warunkami, wiem, że w tej ostatniej serii dostałem nawet punkty na minusie, ale nie było czuć, żeby ten wiatr wspierał mnie w trakcie lotu. Wiem, że też popełniałem błędy, w tej drugiej serii nawet spore, ale wiatr nie pomagał - powiedział reprezentant Polski w skokach narciarskich.