Ewa Bilan-Stoch jest postacią, której nie trzeba przedstawiać fanom polskiego show-biznesu i sportów zimowych. Fotografka po ostatniej gali Mistrzów Sportu udzieliła krótkiego wywiadu "Faktowi", w którym powiedziała o swojej relacji z mistrzem olimpijskim z Soczki. Okazuje się, że potrzebuje ona czasem "anielskiej cierpliwości". Cała prawda wyszła na jaw.
Michniewicz wypił 5 kieliszków w kwadrans! Tak świętował wygraną z Leicester [ZDJĘCIA]
Ewa Bilan-Stoch szczerze o relacji z Kamilem Stochem. O wszystkim powiedziała
Małżeństwo Ewy Bilan z Kamilem Stochem jest jednym z tych, które najbardziej interesują fanów polskiego sportu i show-biznesu. Para zdaje się porozumiewać bardzo dobrze, a także próżno szukać informacji na temat ich kłótni i sprzeczek. Tuż po ostatniej gali mistrzów sportu, ukochana sportowca postanowiła porozmawiać z "Faktem" na temat ich wzajemnych relacji. Okazuje się, że czasem potrzeba "anielskiej cierpliwości".
- Trzeba mieć anielską cierpliwość w związku z każdym człowiekiem. Akurat sam Kamil mi to ułatwia, bo jest po prostu bardzo fajnym facetem. - powiedziała Ewa Bilan-Stoch.
Czerczesow rozmawiał z Cezarym Kuleszą! Ruszyły spekulacje, prezes PZPN komentuje
Aby zobaczyć więcej faktów na temat małżeństwa Kamila Stocha z Ewą Bilan, przejdź do galerii poniżej.
Ewa Bilan-Stoch stara się być oparciem dla męża
W jednym z wywiadów żona skoczka narciarskiego przyznała, że bardzo przeżywa, kiedy widzi, jak jej mąż jest krytykowany za słabsze występy. Wtedy też stara się zrobić wszystko, aby poprawić humor swojemu mężczyźnie.
- Zdarza mi się płakać, gdy widzę Kamila zbitego z tropu, krytykowanego. Ale chcę być dla niego oparciem, więc zaciskam zęby i staram się go rozbawić - mówiła Ewa Bilan-Stoch w jednym z wywiadów.