Budowa imponującej fortecy trwała długo, ale wreszcie przed dwoma laty dobiegła końca. Dziś mieszkańcy Zębu (miejscowość nieopodal Zakopanego) i turyści mogą cieszyć oczy rezydencją Kamila Stocha, a sam skoczek wraz z żoną Ewa – komfortowo w niej mieszkać. Budowa potrwała cztery lata. Po rewelacyjnych w wykonaniu Stocha IO w Soczi (dwa złota), mieszkańcy Zębu wręczyli mu kamień węgielny i sosręb (belka do podtrzymywania stropu). Dom ma cztery kondygnacje i system izolacyjny, który wytrzyma nawet najostrzejszą zimę. Co ciekawe, roboty hydrauliczne wykonywał… ojciec Dawida Kubackiego.
- Budowa nie odrywa mnie od treningu. Cieszy mnie i relaksuje, bo powstaje ostoja, w której będę się czuł bezpiecznie - mówił Stoch "Super Expressowi" wiosną 2016 r. Choć zimą jest gościem w swoim zamku i większość czasu spędza w hotelach na całym świecie, lato jest przeznaczone dla spraw domowych. Stoch lubi chwalić się pracami wokół willi, dba, żeby trawnik był zawsze równiutko pokoszony.
Żona Kamila Stocha skrywa jakiś SEKRET?! Te ZDJĘCIA Ewy Bilan-Stoch pokazują niesamowitą prawdę!