Stoch zakończy karierę po sezonie. Tajner wprost: "To naturalne"
Kamil Stoch przez lata odnosił w skokach narciarskich wielkie sukcesy. Wielu porównuje go do Adama Małysza choć tutaj sprawa nie jest taka prosta i wszystko zależy od tego, czy wyżej stawiamy Kryształowe Kule za wygranie Pucharu Świata, czy może złote medale igrzysk olimpijskich – tych pierwszych więcej ma Małysz, ale złota olimpijskiego „Orzeł z Wisły” nigdy nie zdobył, a Stoch ma ich aż trzy. Wiadomo jednak było, że jak kiedyś musieliśmy pożegnać Adama Małysza w roli skoczka, tak i kiedyś na zawodnika z Zębu przyjdzie czas, by odłożył narty na bok. Kamil Stoch wyznał, że nie chce być jak Kasai i w rozmowie z Jackiem Kurowskim potwierdził, że po sezonie odchodzi na emeryturę.
Norweg zawieszony po skandalu kończy karierę! Wielki rywal Kamila Stocha powiedział dość
Nietrudno było się spodziewać, że decyzja ta będzie szeroko komentowana w Polsce i w innych krajach, które żyją skokami narciarskimi. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Apoloniusz Tajner. – To, co mi pierwsze przyszło do głowy to, że jest to bardzo naturalne, że Kamil skończy karierę po nadchodzącym sezonie - po igrzyskach olimpijskich. W takim wieku utrzymywać się przez tyle lat na tak wysokim poziomie to naprawdę byłoby trudno, żeby to kontynuować. Według mnie to jest naturalna sytuacja i uważam, że Kamil podjął dobrą decyzję – powiedział były prezes PZN w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Mimo że Kamil Stoch po raz ostatni na podium Pucharu Świata stał w grudniu 2021 roku, a medal dużej imprezy zdobył w tym samym roku w Oberstdorfie (drużynowo na dużej skoczni), to Apoloniusz Tajner wierzy w sukces na igrzyskach olimpijskich. – W igrzyskach naprawdę wierzę w jego sukces. Nastąpiła zmiana na stanowisku trenera kadry i wróciła dobra atmosfera. Tu już się wiele nie wytrenuje, natomiast można wzmocnić ten fundament i na to liczę. Znam Maćka Maciusiaka, jest Michal Doleżal i jest w tej grupie duża wiara. Trzeba przekuć to wszystko, co zrobili z Thurnbichlerem, na sukces. Potrzeba trochę chytrości, warsztatu trenerskiego i powinno się to udać – ocenił.
Kamil Stoch mocno o zachowaniu Kubackiego. „Trzeba było powiedzieć wszystko albo nic”
