O triumfie Rosjan zdecydowała wygrana 2:0 trzecia tercja. W dwóch poprzednich częściach były remisy (1:1, 2:2). Tradycyjnie już w zwycięskiej ekipie pierwsze skrzypce grał Ilja Kowalczuk (30 l.) z New Jersey Devils, który zdobył już piątego gola w turnieju. - Liczyłem, że to my zadamy decydujący cios. Rozczarowanie jest duże, ale gramy dalej - nie ukrywał żalu szkoleniowiec Amerykanów Joe Sacco (44 l.)
W grupie A niespodziewanie prowadzi Szwajcaria, która dotąd wygrała wszystkie swoje spotkania. W tej samej grupie wreszcie swoją moc pokazali Kanadyjczycy. Mistrzowie olimpijscy rozbili Norwegów 7:1. Była to pierwsza porażka Skandynawów w turnieju.