Norwegowie podjęli decyzję w sprawie Raw Air
Takiej afery w skokach narciarskich nie było już dawno. Jak ujawnił Jakub Balcerski z portalu Sport.pl, norweska kadra manipulowała przy kombinezonach zawodników, modyfikując je i przeszywając czipy, które zostały niedawno wprowadzone celem kontrolowania właśnie prawidłowego doboru strojów przez zawodników. Początkowo Norwegowie tłumaczyli się w skandaliczny sposób. – To nie jest oszustwo, to złamanie zasad. Tego się trzymamy – mówił Magnus Brevig, trener Norwegów. Ostatecznie został on zawieszony przez federację, ale też „wydusił” z siebie przyznanie do winy. – Dopuściliśmy się manipulacji przy kombinezonach w sposób łamiący przepisy. To było celowe działanie. To było oszustwo – powiedział w końcu i zaznaczył, że zawodnicy o niczym nie zostali poinformowani. Wynikiem oszustwa było m.in. pozbawienie Mariusa Lindvika srebrnego medalu wywalczonego na dużej skoczni (na normalnej Lindvik zdobył złoto). Jeśli chodzi o Raw Air, to Norwegowie raczej nie mają się jednak czego obawiać.
Trener Norwegów w końcu wydusił to z siebie. Po zawieszeniu przyznał się do oszustwa
Jak podała Norweska Federacja Narciarska, Raw Air odbędzie się zgodnie z planem, to jest w dniach 13-16 marca, na skoczniach w Oslo oraz Vikersund. Wiadomo, że Magnus Brevig wciąż jest zawieszony, więc nie jest jeszcze pewne, kto poprowadzi norweskich skoczków w tych zmaganiach. Jako że sztab Norwegów zapewnił, że Johann Andre Forfang oraz Marius Lindvik nie wiedzieli o oszustwie, można spodziewać się, że znajdą się oni w kadrze gospodarzy na nadchodzące zmagania. – Raw Air odbędzie się zgodnie z planem, a wezmą w nim udział również norwescy skoczkowie narciarscy. Właśnie przygotowujemy obiekty – powiedział Steinar Bjerkmann, koordynator mediów w Norweskim Związku Narciarskim, cytowany przez skijumping.pl.
Sponsor opuszcza kadrę skoczków po skandalu z norweskimi kombinezonami. „To niedopuszczalne”