Podobnie jak w piątek Justyna Kowalczyk wyprzedziła reprezentantkę gospodarzy Katerinę Smutną. Austriaczka, podobnie jak nasza biegaczka, postanowiła zrezygnować ze startu w Pucharze Świata w szwajcarskim Davos. Zamiast tego obie zaliczą po trzy biegi w Hochfilzen.
Justyna Kowalczyk UPIŁA się w trakcie sezonu. Stąd słaba forma?
Wydawało się, że Kowalczyk może mieć w sobotę problemy z pokonaniem nie tylko rywalek, lecz także swojego organizmu. Dzień wcześniej, wraz z całą ekipą, świętowała narodziny dziecka Macieja Kreczmera, czym pochwaliła się na Facebooku. Na szczęście 31-latka po raz kolejny zdystansowała konkurencję i wydaje się wracać do wysokiej formy.
W niedzielę zawodniczka z Kasiny Wielkiej powalczy o trzecie zwycięstwo w Hochfilzen. Justyna Kowalczyk wystartuje na 10 kilometrów "łyżwą" ze startu wspólnego. Do rywalizacji w PŚ wróci 3 stycznia, gdy rozpocznie się kolejna edycja Tour de Ski.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail