- Justyna trzyma się wcześniejszego planu i w Oestersund, podczas najbliższego biegu PŚ, jej zabraknie. W tym czasie przeniesie się już do Falun i tam będzie szlifować formę. Natomiast w najbliższych pucharowych zawodach udział weźmie Sylwia Jaśkowiec - powiedział Rafał Węgrzyn, asystent trenera Aleksandra Wierietielnego.
Kowalczyk padnie ofiarą oszustwa? "Nie ma gwarancji, że zwycięzca będzie czysty" [WIDEO]
Kowalczyk trenuje w Santa Caterinie. To lubiany przez nią ośrodek we włoskich Alpach. Nie jest duży, co gwarantuje naszej najlepszej biegaczce narciarskiej spokój podczas przygotowań. Właśnie z tras w okolicach tej miejscowości korzystała przed ubiegłorocznymi igrzyskami olimpijskimi w Soczi.
Justyna Kowalczyk do startów wróci 19 lutego. Wtedy to na MŚ w Falun odbędzie się sprint techniką klasyczną. 32-latka mocno liczy na medal w tej konkurencji, a także w biegu na 30 kilometrów "klasykiem". Ten drugi zaplanowano na 28 lutego.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail