Justyna Kowalczyk

i

Autor: Eastnews Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk wygrała pierwszą bitwę. Tym razem o pokoje

2012-11-23 3:00

Dziś Justyna Kowalczyk (29 l.) rozpoczyna walkę o Puchar Świata w biegach narciarskich. Na początek - 10 km stylem dowolnym (w sobotę) i sztafeta 4x5 km (w niedzielę) w Gällivare w Szwecji.

- Zrealizowaliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy. Jestem optymistą. Gdybym nim nie był, nie byłbym trenerem - mówi "Super Expressowi" Aleksander Wierietielny (65 l.). - Ale przed pierwszym startem marzymy o miejscu w pierwszej dziesiątce. Bo lekko powinna Justyna biegać dopiero po noworocznym turnieju Tour de Ski.

Trasa w Gällivare jest kręta, z wieloma zakrętami i zjazdami, nie sprzyja Justynie.

- Na dodatek trasa będzie zapewne oblodzona, bo do środy był tutaj mróz, a teraz mamy w dzień temperatury dodatnie - mówi nam Wieretielny.

Na takiej trasie Kowalczyk ma niewielkie szanse na wygraną, ale obiecuje w swoim internetowym blogu walkę do końca. "Postaram się nie być krową na lodzie! Postaram się wypluć płuca na tych zakrętach, zedrzeć piszczele na zjazdach. Wiele to nie da. Ale mogę spokojnie poczekać! To przecież nartki nauczyły mnie cierpliwości. (…) Oby do kwietnia" - pisze.

Królowa nart wygrała już jedną potyczkę w Gällivare. Jej interwencja doprowadziła do zamiany klitek, w jakich pierwotnie ulokowano polską ekipę, na normalne pokoje.

- Dzięki Justynie za to - mówi trener. - W tamtych pomieszczeniach nie dawało się nawet wstawić torby. A torby mamy bardzo, bardzo duże, bo wyjechaliśmy z kraju 3 listopada, a wrócimy półtora miesiąca później. Mamy teraz pokoje normalne w tym samym hotelu: odpowiednia powierzchnia, okna, wyjście na balkon i szafy. Tylko dwaj estońscy serwismeni oraz Sylwia Jaśkowiec nadal mieszkają w piwnicy. Zakwaterowanie ekip w Szklarskiej Porębie jest zdecydowanie lepsze niż tutaj. A mimo to Szwedzi dostają organizację Pucharu Świata. Widać taka jest polityka.

Nie przegap!

Puchar Świata kobiet.

Sobota i niedziela

TVP 2 10.15, Eurosport 10.30

Najnowsze