Adam Małysz, Kamil Stoch

i

Autor: Marek Zieliński/Super Express Adam Małysz, Kamil Stoch

Polscy skoczkowie gotowi na LGP w Wiśle

Kamil Stoch i Adam Małysz na wymownym zdjęciu! Były wielkie niesnaski, jest publiczne pojednanie

2022-07-22 12:46

Konkursy letniej Grand Prix w Wiśle już w ten weekend. Zawody na skoczni im. Adama Małysza poprzedziła konferencja prasowa, z której zdjęcia są symbolem nowego otwarcia w polskich skokach. Adam Małysz, czyli nowy prezes PZPN, zasiadł obok Thomasa Thurnbichlera, zaś potem pozował również do zdjęć z Kamilem Stochem i resztą. Po ostatnim weekendzie Pucharu Świata w Planicy – i pożegnaniu Michala Doleżala – było sporo złej krwi między Małyszem, a skoczkami. Teraz wszyscy znów zmierzają w tym samym kierunku, co potwierdzają słowa Dawida Kubackiego.

Małysz rozmawiał ze skoczkami już jako prezes PZN, jednak pamiętnego marcowego dnia wyjechał z Planicy jako dyrektor polskich skoków. Źli na zwolnienie Doleżala, skoczkowie pod Letalnicą kompletnie zignorowali Małysza. Kamil Stoch przed kamerami Eurosportu poszedł wtedy o krok dalej. – Jeżeli zarząd PZN chce spróbować swoich sił, proszę bardzo. Dam narty, skocznia jest świetnie przygotowana, zachęcam, można spróbować – mówił.

Słynne hasło „Skijumpingfamily” na szczęście wraca do łask, zwłaszcza na linii Małysz – skoczkowie. Legenda polskich skoków przyjechała do skoczków w poprzednim tygodniu. Dokładnie w poprzednią środę Małysz i najważniejsi polscy skoczkowie - po raz pierwszy od słynnych wydarzeń w Planicy - spotkali się i szczerze porozmawiali o wszystkim.

Dawid Kubacki przed LGP w Wiśle: Dostajemy dobry WYCISK

Adam Małysz nowym prezesem PZN

Wydaje mi się, że nie, bo temat po Planicy był już wyczerpany. Nie kopaliśmy tego tematu. Było trochę zmian i zamętu, my mieliśmy sporo zajęć. Na takie spotkanie mieliśmy czas dopiero w środę. Adam przyjechał do nas, usiedliśmy i porozmawialiśmy. Nie ma jakiejś urazy z obu stron, tak to sobie przegadaliśmy. Jeżeli chodzi o mnie, to ten temat był zakończony już po powrocie z Planicy. Mleko się rozlało, nic nie wskóraliśmy, więc po co to drążyć. Zwłaszcza, że wszystko się wyjaśniło. Mamy nowego trenera, mamy z kim pracować i zajęliśmy się pracą. Już nie roztrząsaliśmy tego co było, bo to by nic nie zmieniło – powiedział w rozmowie z „Super Expressem” Dawid Kubacki.

Pomalutku wdrażam się w to wszystko. Nie jest to na pewno proste, bo to trochę inny tryb życia i działania. Można powiedzieć, że większość czasu spędzam w Krakowie – opisywał się w nowej roli Małysz na konferencji prasowej.

Piotr Żyła zasypany wiadomościami od fanek! Kobiety pisały bez opamiętania, po tych wpisach skoczek może się szeroko uśmiechnąć

Naszym głównym celem jest pomagać sportowcom. Cały czas planujemy co zrobić, aby polepszyć warunki chłopakom, ale i żeby ulepszyć cały sport zimowy w naszym kraju. Takie jest nasze zadanie – dodawał.

Pierwsze efekty zmian w polskich skokach będziemy mogli zobaczyć już w ten weekend. Przygotowania do zimowego sezonu wchodzą w kolejną fazę. W Wiśle odbędą się dwa konkursy LGP. Transmisja w TVP Sport i Eurosporcie 2.

Sonda
Czy polscy skoczkowie w przyszłym sezonie wrócą na szczyt?
Najnowsze