Kamil Stoch z żoną spędzają wolne chwile w "magicznym miejscu" [ZDJĘCIE]

2018-03-26 19:56

W niedzielę skoczkowie zakończyli zmagania w Pucharze Świata w sezonie 2017/2018. Dla zawodników były to wyczerpujące miesiące, które kosztowały ich mnóstwo sił. Aby jak najlepiej przygotować się do zawodów musieli poświęcić swoje życie prywatne. Wiele godzin spędzonych na skoczniach i w podróży. Ale teraz mają czas dla swoich bliskich. Wykorzystał to również Kamil Stoch i jego żona, Ewa Bilan-Stoch.

O sukcesach polskiego zawodnika powiedziano i napisano już tak naprawdę wszystko. To, czego dokonał Stoch w tym sezonie na zawsze przejdzie do historii skoków narciarskich. Rzadko zdarza się, aby jeden zawodnik niemal na każdej imprezie okazywał się najlepszy. A tak było w przypadku mistrza olimpijskiego z Pjongczangu.

Jego łupem padły m.in. Turniej Czterech Skoczni, Raw Air, Willingen 5, a co najważniejsze Stochowi udało się zdobyć złoty medal w Korei Południowej oraz wygrać klasyfikację generalną Pucharu Świata. Tego wszystkiego nie byłoby, gdyby nie ciężkie treningi. Aby realizować cele sportowe, polski skoczek musi poświęcać życie prywatne, co przyznawał w ostatnim wywiadzie dla "Super Expressu". - Ale bywają trudne myśli. Czasami chciałbym dłużej pobyć z żoną. Zwłaszcza wtedy, gdy muszę rano wstać, czasem chciałbym zostać w domu i spędzić tam więcej czasu - mówił Stoch.

Dlatego też, każdą wolną chwilę poświęca swojej żonie, Ewie Bilan-Stoch. Reprezentant Polski nie ukrywał, że Planica to jego ulubiona skocznia w całym cyklu Pucharu Świata. Nie da się ukryć, że Letalnica położona jest w niezwykle urokliwej okolicy. To właśnie tam para spędziła pierwsze wolne chwile po zakończeniu sezonu. Kamil Stoch pochwalił się tym na Instagramie, gdzie opublikował zdjęcie z podpisem: "Czas dla siebie".

Post udostępniony przez Kamil Stoch (@kamilstochofficial) Mar 26, 2018 o 7:19 PDT

Zobacz również: Kamil Stoch musiał walczyć o żonę ze 160-kilogramowym dżudoką! Tak rodziła się ich miłość

Najnowsze