Kamil Stoch

i

Autor: AP PHOTO/MATTHIAS SCHRADER Kamil Stoch

Turniej Czterech Skoczni

Kamil Stoch na gorąco komentuje pierwszy konkurs TCS. Jest trochę optymizmu: „W końcu pojawił się element lotu”

2023-12-29 19:53

Najwyższe miejsce z Polaków w pierwszym konkursie 72. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie zajął Kamil Stoch, ale to wciąż jedynie 17. lokata. Mimo to i tak można mówić o pewnym promyczku nadziei, bo i sam nasz mistrz widzi kilka pozytywów. O przełomie nie ma natomiast mowy.

Wygrał Niemiec Andreas Wellinger. Stoch zajął najwyższe z Polaków 17. miejsce w Oberstdorfie, 27. był Dawid Kubacki, a 28. Piotr Żyła. Odpadli po pierwszej serii zajmujący 35. miejsce Paweł Wąsek, 37. Aleksander Zniszczoł i 47. Maciej Kot. – W końcu pojawił się element lotu, taka nowość... To było przyjemne – mówił Kamil Stoch w Eurosporcie po zawodach. – Każdy dobry skok w konkursie dodaje na pewno wiary w siebie. Wczoraj brakowało energii i skoki były spóźnione oraz był szereg innych błędów. Dzisiaj były 'tylko' spóźnione – dodał trzykrotny mistrz olimpijski

Niemcy ocenili polskich skoczków! Padły mocne słowa, stanowcza ocena

Stoch w drugiej serii poleciał na 133 metry, wówczas, inaczej niż w otwierającej odsłonie KO, warunki sprzyjały skoczkom, bo wiało pod narty.

To krok do przodu, ale nie wielki przeskok

– Jest krok do przodu, powiedziałbym, że w Engelbergu był mały krok do przodu, tutaj też jest – komentował Stoch. – Wiadomo, że nie jest to tak wielki przeskok, jakiego ja bym chciał i kibice. Mówiłem, że to pewnie potrwa. Muszę się uzbroić w cierpliwość, trzymać się konsekwentnie tego, co robię, bo każde przyspieszenie będzie się wiązało z dodatkowymi błędami. Chce ich unikać.

Najlepszy polski zawodnik w Oberstdorfie szuka wciąż źródła popełnianych błędów, ale ciągle nie wie do końca, gdzie tkwi główny problem.

Andreas Wellinger wygrywa pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni!

– Nie ma złotego środka, jednej rzeczy, kluczowe jest pełne ufanie samemu sobie. Jeśli nie masz potwierdzenia tego w treningach, to trudno jest sobie zaufać w zawodach – stwierdził Kamil Stoch. – Dzisiaj starałem się mniej kontrolować skoki, a wkładać w nie więcej energii i wiary w to, co robię. To działało, ale pomimo popełniania innych błędów, jakoś to funkcjonowało – dodał.

W końcu wyszło na jaw, kto mógł zostać trenerem polskich skoczków. Szkoleniowiec gryzł się w język, dobitne słowa o Thurnbichlerze

Drugi konkurs TCS tradycyjnie odbędzie się w Nowy Rok w Garmisch-Partenkirchen, poprzedzony dzień wcześniej kwalifikacjami.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze