Kamil Stoch nie owijał w bawełnę. Wprost powiedział o pracy z Thurnbichlerem, ten szczegół wiele mówi

To, co działo się w poprzednim sezonie skoczkowie jak najszybciej chcieliby wyrzucić z pamięci i skupić się na tym, co przed nimi. Bo w skokach narciarskich wciąż jest wiele do wygrania i biało-czerwoni kibice wciąż mają chrapkę na kolejne sukcesy zawodników. Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki nie składają broni i chcą zaprezentować się lepiej niż ostatniej zimy.

Nie uwierzycie, co Thurnbichler kazał robić skoczkom w czasie lotu. Kubacki i spółka w szoku

Stoch szczerze o współpracy z Thurnbichlerem. Ważne słowa

Tuż po zakończeniu sezonu w kadrze doszło do rewolucji. Okazało się, że Michal Doleżal nie będzie dłużej szkoleniowcem biało-czerwonych. Tym samym zakończyła się sześcioletnia przygoda Czecha w Polsce. Ostatnie trzy lata był odpowiedzialny za formę skoczków i choć poprowadził ich do wielu sukcesów, miniony sezon rzucił się cieniem na jego poprzednich latach.

Dawid Kubacki znalazł się w wyjątkowym miejscu! Wielu może mu tylko zazdrościć, ten widok to marzenie tłumów

Dywagacji odnośnie następcy Doleżala nie brakowało. PZN zdecydował się jednak na odważny ruch i postawił na młodego Thomasa Thurnbichlera. Austriak jeszcze nigdy samodzielnie nie prowadził dorosłej kadry i praca w Polsce będzie dla niego największym wyzwaniem w karierze. Pierwsze tygodnie pracy ze skoczkami już za nim.

25/05/2022   DCH  35. urodziny. Kamil Stoch o wyznaczaniu nowych celów i radości ze skoków. Szczere wyznanie mistrza [TYLKO U NAS]

Stoch o współpracy z Thurnbichlerem. Szczery komentarz mistrza

Na małe podsumowanie dotychczasowej pracy z Austriakiem zdecydował się Kamil Stoch. W rozmowie z TVP Sport przyznał, że wszystko układa się bardzo dobrze. - Znaleźliśmy wspólny język. Zajęcia są bardzo ciekawe. Została złamana monotonia. To były naprawdę przyjemne zajęcia. Możemy robić coś, co jest inne. Nie jest takie samo, monotonne - przekazał. Przede wszystkim zwrócenie uwagi na taki szczegół jak przerwanie monotonni, może wskazywać na to, że Thurnbichler dał powiew świeżości podczas zajęć.

Wyjawił również, że odezwały się stare problemy zdrowotne. - Na pierwszym treningu pojawiły się dolegliwości bólowe wokół stawu skokowego. Nie uczestniczyłem we wszystkich zajęciach. Mamy opracowany dla mnie plan treningowy. Wszystko jest w porządku - dodał Stoch. Najważniejsze jednak, że sam zawodnik przyznaje, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.