Kamil Stoch

i

Autor: archiwum se.pl

KAMIL STOCH o tytule MISTRZA ŚWIATA: To były moje skoki ŻYCIA!

2013-03-02 3:00

Po sześciu latach od ostatniego złota Adama Małysza w MŚ znów mamy mistrza świata w narciarskich skokach. Kamil Stoch (26 l.) wygrał w imponującym stylu na dużej skoczni w Predazzo. - Mam złoto i uśmiech obiegł mi już głowę dookoła chyba kilkaset razy. A właściwie raz na nią wszedł i nie schodzi - cieszy się Stoch, rozmawiając z "Super Expressem".

"SE": - Czy to były skoki życia?

Kamil Stoch: - Tak, bo zostały oddane w najważniejszej chwili mojej kariery. Technicznie też były jedne z najlepszych, nie było w nich błędu.

- Jak udało się uniknąć błędów, które pozbawiły pana medalu na skoczni K-95?

- Dużo się nauczyłem tamtego dnia. Starałem się potem utrwalić w sobie poczucie, że wszystko jest w porządku i że wszystko będzie działało, kiedy tego będę chciał. Wspierali mnie: psycholog, trener, żona i cała drużyna. W rezultacie w czwartek przystąpiłem do konkursu bardziej doświadczony i mądrzejszy. Nic mnie już nie zaskoczyło.

- Bardziej cieszy złoty medal czy pokonanie słabości?

- Jedno i drugie. Złoty medal był moim marzeniem. Ale liczy się i to, że zapanowałem nad sobą. Bez tego doświadczenia z K-95 zapewne nie poradziłbym sobie, zwłaszcza prowadząc po pierwszej serii.

- Czuje się pan skoczkiem numer jeden na świecie?

- Nie wiem, czy mogę się nim czuć. Byłem najlepszy w tych zawodach, co nie znaczy, że będę w kolejnych. Bardziej wymiernym kryterium jest ranking Pucharu Świata, bo obejmuje zawody całego sezonu (Stoch zajmuje w nim 5. miejsce - red.). Ale czuję się jednym z najlepszych.

- Nie miał pan momentów załamań, zwątpień, czekając tyle lat na wielki sukces?

- Pracowałem ciężko i wiedziałem, że kiedyś ten sukces nadejdzie. Lepiej późno niż wcale. Cieszę się, że stało się to teraz, bo teraz złoto smakuje mi lepiej niż smakowałoby na przykład cztery lata temu.

- A czym charakteryzuje się teraz Kamil Stoch?

- Na pewno jest szczupły, średniego wzrostu (śmiech), wytrwały w dążeniach i przede wszystkim pracowity. I chyba bardziej odporny na presję ze strony osób trzecich i własnej ambicji.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze