Kamil Stoch, Kryształowa Kula

i

Autor: East News

Kamil Stoch przeleciał po Kryształową Kulę 8 kilometrów

2014-03-25 3:00

62 skoki na łączną odległość 8193,5 m - tak wyglądała droga Kamila Stocha (27 l.) po prymat w Pucharze Świata. - Sam sobie trochę zazdroszczę - śmieje się po największych triumfach w karierze zawodnik z Zębu.

Najlepszy skoczek sezonu nieźle harował, by móc świętować sukces w Planicy. Od początku sezonu 2013/2014, czyli od końca listopada ubiegłego roku, oddał 62 skoki w kwalifikacjach i konkursach indywidualnych PŚ. Jeśli przyjąć, że średnio jeden lot na dużej skoczni trwa około 5 sekund, wychodzi na to, że Stoch spędził w powietrzu co najmniej 5 minut.

Zobacz również: Bjoern Einar Romoeren zakończył karierę

Łączna długość skoków Kamila robi jeszcze większe wrażenie, bo przekroczyła 8 kilometrów! To tak jakby przeleciał ze swojej rodzinnej miejscowości - Zębu - do nieodległego Zakopanego wprost na Wielką Krokiew.

Nawet trudno sobie wyobrazić jak wiele sił, wyrzeczeń i przygotowań wymagało oddanie takiej liczby skoków. A przecież nie dodaliśmy do zestawienia oficjalnych i nieoficjalnych prób treningowych, których mogło być nawet drugie tyle! Poza tym mówimy tylko o konkursach indywidualnych, nie wliczając w to drużynówek, igrzysk olimpijskich i MŚ w lotach, a to kolejne przeleciane kilometry.

- Czasem nie szło albo wstawało się rano i miało się dość wszystkiego - opowiadał dziennikarzom podczas ostatniego weekendu w Planicy. - Mimo to zawsze szedłem na trening, bo wiedziałem, że to przybliża mnie do realizacji celów. Nikt za mnie niczego nie zrobił, na wszystko zapracowałem sam. Na każdy sukces trzeba zapracować. Nawet dziesiąte miejsce jest okupione dużą pracą. I spełniło się moje największe marzenie - podkreślał najlepszy skoczek świata.

Opłacało się to zresztą - tylko za wyniki w tegorocznym PŚ Stoch zainkasował 147 500 franków szwajcarskich, czyli pół miliona złotych.

Najnowsze