Kamil Stoch

i

Autor: AP PHOTO Kamil Stoch

Echa skoków w Oslo

Kamil Stoch rozpętał burzę w świecie skoków. Ostra reakcja dyrektora Pucharu Świata, stanowczy sprzeciw

2023-03-14 11:51

Kamil Stoch wywołał niemałe zamieszanie swoim ostrym komentarzem po konkursach w Oslo. Jeden z najlepszych skoczków w historii wypalił publicznie, że skocznia usytuowana na wzgórzu Holmenkollen nie nadaje się do użytku, a w świecie skoków wybuchła burza. Ostro zareagował nawet dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile. Włoch wyraził stanowczy sprzeciw wobec słów Stocha.

Kamil Stoch od dłuższego czasu nie należy do grona skokowych szczęściarzy. Śmiało można nazwać go największym pechowcem tego sezonu, a niefart zdaje się go nie opuszczać. Nawet dobre skoki nie zawsze przekładają się na odpowiedni wynik, co ponownie miało miejsce w niedzielę w Oslo. Trzykrotny mistrz olimpijski trafił w drugiej serii na słabe warunki i spadł na 19. miejsce, mimo że był zadowolony z poziomu swoich skoków. Już w przeszłości "Orzeł z Zębu" narzekał na skocznię Holmenkollbakken, a tym razem nie zamierzał się hamować. - Ta skocznia jest tragiczna, powinno się ją wysadzić w powietrze i chętnie dołożę się do materiałów wybuchowych. Czułem, że zasłużyłem na więcej niż 19. miejsce. Jestem zawiedziony. Nie pierwszy i nie ostatni. Mam nadzieję, że ostatni raz tutaj... - wypalił Stoch przed kamerą Eurosportu. Jego słowa błyskawicznie obiegły światowe media i dotarły też do skokowych włodarzy.

Kamil Stoch rozpętał burzę w świecie skoków. Dyrektor PŚ musiał zareagować

Wydawało się, że sytuacja jest wyjaśniona już po rozmowie Stocha z Borkiem Sedlakiem. Polski skoczek skupił się na rywalizacji w Lillehammer, jednak to w tym mieście do jego słów odniósł się Sandro Pertile. Dyrektor Pucharu Świata stanowczo zareagował na pretensje Stocha w rozmowie z "WP SportoweFakty". 

Chciałbym wszystkim przypomnieć raz jeszcze, że rywalizujemy na powietrzu i przyjęliśmy określone zasady. Jedną z nich jest korytarz wiatrowy z minimalną i maksymalną prędkością wiatru oraz jego kierunkiem, ustalany na każdy konkurs. Kamil dostał zielone światło, gdy wiatr mieścił się w korytarzu. Rozumiem jednak jego frustrację, ponieważ już wiele razy w tym sezonie nie miał szczęścia do warunków - stwierdził Włoch. Nie pierwszy raz stanął też po stronie krytykowanego Borka Sedlaka, odpowiadającego za procedurę startową w PŚ.

Borek podchodzi do swojej pracy bardzo profesjonalnie i każdy konkurs prowadzi zgodnie z międzynarodowymi przepisami, obowiązującymi w skokach narciarskich. Jak każdy z nas nie potrafi jednak przewidzieć, jak będzie wiał wiatr. Mogę jednak zapewnić, że jego praca jest bardzo doceniana przez wszystkich trenerów - dodał Pertile. Jego zapewnienia brzmią nieco dziwnie, gdy ma się w pamięci gorące rozmowy m.in. Thomasa Thurnbichlera czy Stefana Horngachera z czeskim kontrolerem.

Sonda
Czy Kamil Stoch wygra po raz 40. w tym sezonie Pucharu Świata?
Małysz czy Stoch. Kto jest lepszy? Kibice w Zakopanem zdecydowali!
Listen on Spreaker.
Najnowsze