Klemens Murańka

i

Autor: East News

Klemens Murańka: Chcę doskoczyć do Kamila Stocha

2014-11-13 3:00

Wierzyć się nie chce. Klemens Murańka, kreowany przed laty na nadzieję polskich skoków narciarskich, ma już 20 lat. Do zimowego sezonu przystąpi w nowych rolach: jako senior, jako członek kadry A i jako ojciec. W miniony weekend dwumiesięczny Klemens Jan Murańka został ochrzczony w Zakopanem.

- Kiedy synek będzie większy i będzie rozumiał, czym zajmuje się jego ojciec, jemu będę dedykował sukcesy. Bo to, że jestem ojcem, już teraz ma na mnie korzystny wpływ i motywuje do pracy. A moja partnerka, Agnieszka, związując się ze mną, wiedziała, co ją czeka. I jest cierpliwa.

Młoda para jeszcze przed przyjściem na świat dziecka zamieszkała w małym domku wybudowanym tuż obok domu rodziny Murańków. Maleńki Klimek trafił więc od razu we własne kąty. A Klimek ojciec, wyjeżdżając na zgrupowania, ma poczucie, że zostawia rodzinę w bezpiecznych warunkach.

Kamil Stoch pokazał odlotowe buty [ZDJĘCIA]

Podobno podczas ostatniego zgrupowania w Oberstdorfie jego skoki były nie gorsze niż Kamila Stocha i Piotra Żyły.

- Były bardzo dobre. Tylko się cieszyć i nie szukać dziury w całym - nie ukrywa Murańka. - Z takimi można rywalizować na najwyższym poziomie. Ciężka praca latem chyba wydała teraz owoc i wreszcie się odnalazłem po nieudanych startach.

Młody zakopianin niczego nie obiecuje, ale widać, że ma nadzieję, iż jego talent wreszcie się spełni.

- Na każdego musi przyjść czas. Taki Schlierenzauer wygrywał już w wieku 17 lat. Kamil czekał znacznie dłużej. Liczę, że moja kariera nie ograniczy się do miejsc w trzydziestce w konkursach Pucharu Świata, bo to nie jest szczyt moich marzeń. Chcę wygrywać. Po to się trenuje. I myślę, że nadejdzie taki czas, gdy będę miał stałe miejsce w czołówce. Tylko nie wiem kiedy. A czy można doskoczyć do Kamila? Pewnie (śmiech). Trzeba dużo pracy i wiary - twierdzi.

Poważne problemy ze wzrokiem, które pojawiły się u Murańki w roku 2012 (stożek rogówki), wydają się już opanowane po operacji jednego oka przeprowadzonej kilka miesięcy temu. - W operowanym oku pole widzenia wzrosło z 20 do 90 procent. A w drugim oku mam specjalną soczewkę i jego operację przełożyłem na wiosnę, żeby móc trenować. Widzę dobrze - mówi Klimek.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze