Wpadka komentatora Eurosportu na wizji
Michał Korościel, który dołączył do Igora Błachuta w roli komentatora skoków na antenie „Eurosportu” z przytupem wszedł do nowej pracy, szybko zostając swego rodzaju memem. Już podczas konkursu mieszanego, który rozpoczynał sezon 2024/2025 Pucharu Świata, Korościel chciał podzielić się pewną informacją z widzami, opowiadając o tym, że w nowym sezonie sędziowie będą zdecydowanie surowiej karać słaby styl skoku. W historii wykorzystał postać Markusa Eisenbichlera, jednak kompletnie przestrzelił z jego imieniem, co szybko wyłapali internauci.
Komentator powiedział na wizji „Stefan Eisenbichler”, najpewniej przez przypadek łącząc postacie Markusa Eisenbichlera i Stefana Krafta. Te słowa sprawiły, że w mediach społecznościowych szybko zaczęły pojawiać się zdjęcia łączące twarze obu zawodników. Jeden z wpisów pojawił się również na oficjalnym profilu „Eurosportu” co pokazuje, że pracownicy tej stacji mają duży dystans do siebie.