W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy w Zakopanem, następnie w niedziele wszyscy kibice będą świadkami startów indywidualnych. W piątkowy wieczór odbyły się kwalifikacje, które wyglądały inaczej niż zwykle, ponieważ tylko jeden skoczek nie miał szansy wywalczyć awansu do zawodów w Zakopanem. Wszystko przez fakt, że wystartowało zaledwie 51 zawodników. Na pierwszym miejscu skończył Daniel Tschofenig, na drugiej pozycji uplasował się lider klasyfikacji generalnej - Dawid Kubacki, natomiast na podium znalazł się jeszcze Anze Lanisek. W konkursie indywidualnym wystartują wszyscy Polacy.
Po zakończonym Turnieju Czterech Skoczni przyszedł czas na konkurs w Zakopanem. Kibice będą świadkami zawodów indywidualnych oraz drużynowych, jednak zanim do tego dojdzie odbędą się kwalifikacje, w których dojdzie, do niecodziennej sytuacji w Pucharze Świata. Wszystko przez fakt, że w piątek skakać będzie tylko 51 zawodników, co oznacza, że tylko jeden z nich nie będzie miał okazji startu w sobotnich zawodach. Wszyscy fani podopiecznych Thomasa Thurnbichlera liczą na jak najlepsze występy "Biało-Czerwonych", a przede wszystkim będącego w formie Dawida Kubackiego, Piotra Żyły oraz Kamila Stocha.