Janne Ahonen, legendarny rywal Adama Małysza, wraca na skocznię
Wiadomość o pokazowym pojedynku Janne Ahonena z Tonim Nieminenem podczas Pucharu Świata w Lahti obiegła już fińskie media. - Kiedy organizatorzy zadzwonili do mnie z pytaniem, czy mógłbym skoczyć w Lahti, odpowiedziałem że pod jednym warunkiem. Jeżeli to samo zrobi Janne. Jestem pełen ekscytacji, że dostałem taką szansę - mówił ten drugi, zwycięzca PŚ i mistrz olimpijski z 1992 roku, w rozmowie z portalem Yle.fi (cytat za Skijumping.pl). Jego kolega przystał na tę propozycję.
- Wspaniale jest być zaangażowanym w ten projekt. Mimo że zostało jeszcze trochę czasu, to pojawia się we mnie uczucie strachu, z drugiej strony nie mogę się już doczekać - przyznał Ahonen, który ponownie zasiądzie na belce w sobotę, 22 marca. On i Nieminen mają skoczyć w przerwie pomiędzy pierwszą a drugą serią zaplanowanego na ten dzień konkursu indywidualnego w ramach Pucharu Świata.
Kończący w maju 48 lat skoczek zapowiedział, że jego kombinezon nie będzie zgodny z obowiązującymi obecnie przepisami. Strój jego rywala również ma przypominać bardziej te z poprzedniej epoki. Dla Ahonena nie będzie to pierwszy taki powrót przy okazji PŚ w Lahti. W 2022 roku pełnił podczas tych zawodów rolę przedskoczka. Po raz ostatni pięciokrotny zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni pojawił się na skoczni w kwietniu 2023 r. podczas mistrzostw Finlandii w Rovaniemi. Zakończył je wtedy na 11. miejscu.
Przypomnijmy, że w dorobku Ahonena są m.in. dwa srebrne medale olimpijskie z konkursów drużynowych, aż pięć mistrzostw świata (w tym dwa indywidualne), dwie Kryształowe Kule i pięć Turniejów Czterech Skoczni. Na jego tle blado wypada dorobek Nieminena, który zachwycił świat już jako nastolatek w sezonie 1991/92. Wygrał wtedy TCS, PŚ, zdobył indywidualnie złoto i brąz igrzysk olimpijskich, a także wygrał mistrzostwa świata juniorów. Później nie nawiązał jednak do tych wielkich sukcesów. Dwie ikony fińskich skoków zapowiedziały już, że poza pokazem w Lahti wystąpią też w późniejszych mistrzostwach Finlandii w kombinacji norweskiej.