Piotr Żyła

i

Autor: AP Piotr Żyła

jasna ocena

Legendarny skoczek nie miał wątpliwości co do Piotra Żyły. Wprost mówi o błędzie, to dlatego Polak stracił szansę na podium

2024-01-04 8:08

Piotr Żyła zajmował po pierwszej serii wysokie, 4. miejsce w zawodach w Innsbrucku. Niestety, w drugiej serii oddał bardzo słaby skok, który sprawił, że nasz zawodnik wypadł nawet poza pierwszą dziesiątkę – spadł nawet za Kamila Stocha. Wielki wpływ na jego skok miał z pewnością wiatr, który bardzo mocno wiał w plecy, a przeliczniki nie są w stanie tego wystarczająco zrekompensować. Legendarny Wojciech Fortuna nie ma wątpliwości co do tego, że popełniono błąd.

Trzeci z czterech konkursów Turnieju Czterech Skoczni był najlepszym dla polskich zawodników w tym sezonie. Na starcie zawodów zobaczyliśmy pięciu Polaków, choć zabrakło wśród nich Dawida Kubackiego, a ostatecznie punkty zdobyło czterech z nich. Na 29. miejscu uplasował się Paweł Wąsek, 24. był Aleksander Zniszczoł, a najlepsze wyniki w sezonie osiągnęli Piotr Żyła, który był 14. i Kamil Stoch, który ostatecznie zajął 11. miejsce. Niewiele brakowało, a po raz pierwszy w tym sezonie mielibyśmy zawodnika w pierwszej dziesiątce, a być może i na podium! Niestety, wiatr, a także jury, pokrzyżowały plany Piotra Żyły.

Wojciech Fortuna wprost mówi o błędzie popełnionym przy skoku Żyły

Wyniki po pierwszej serii nie zapowiadały takich końcowych rezultatów ze strony Polaków. Kamil Stoch był na dość odległej, 20. pozycji, a Piotr Żyła plasował się tuż za podium! W drugiej serii jednak Stoch odleciał na 130. metr i notował awans za awansem, zwłaszcza że wiatr zaczął mocno kręcić i nie wszyscy mieli tak dobre warunki. Niestety, ten sam wiatr nie pozwolił także Żyle na walkę o podium.

Ostatnia dziesiątka konkursu skakała ze sporymi przerwami, a Stefan Kraft na swój skok czekał około 15 minut! Jury co chwile wycofywało skoczków i zmieniało belki, w zależności od tego, skąd wiało. Wyższy rozbieg niewiele mógł pomóc jednak, gdy silne podmuchy wiały skoczkom w plecy tuż nad bulą, tak jak w przypadku Piotra Żyły, który dostał zielone światło w bardzo słabych warunkach.

Wojciech Fortuna wprost mówi, że Polaka powinni przytrzymać jeszcze na górze skoczni. – Miał koszmarne warunki. Dla skoczka silny wiatr w plecy na buli, a tak pokazywały wykresy, gdy siedział na belce, to największe przekleństwo. Nie ma wtedy większych szans na dobrą odległość. Włączenie zielonego światła Piotrowi Żyle nie było dobrą decyzją. Nic by się nie stało, gdyby jury poczekało nieco dłużej tak jak wcześniej – zauważył mistrz olimpijski z Sapporo w rozmowie z WP SportoweFakty.

Adam Małysz o złocie Piotra Żyły i zatrudnieniu Thomasa Thurnbichlera
Najnowsze