Druzgocąca prawda o polskich skoczkach

i

Autor: Cyfrasport Druzgocąca prawda o polskich skoczkach

Po 20 latach...

Mogliśmy tylko płakać w poduszkę, gdy dowiedzieliśmy się tego o polskich skoczkach. Druzgocąca prawda

2024-01-03 18:30

Polscy skoczkowie zanotowali w Innsbrucku najlepszy występ w tym sezonie, ale pomimo tego promyku nadziei dalej dominuje ciemność. Tak źle nie było od 20 lat, co zostało skrupulatnie wyliczone. Druzgocąca prawda o niemocy Biało-Czerwonych sprawia, że zostaje tylko płakać w poduszkę.

Polscy skoczkowie od początku sezonu skaczą poniżej oczekiwań, ale kolejne konkursy Turnieju Czterech Skoczni pokazują jakby krok po kroku szli do przodu. W Innsbrucku zanotowali najlepszy występ tej zimy, a mogło być jeszcze lepiej, jednak Piotr Żyła spadł z 4. miejsca po pierwszej serii i ukończył konkurs czternasty. Słabszy skok sprawił, że nie był nawet najlepszym z Polaków - miano to ponownie przypadło jedenastemu Kamilowi Stochowi. Dla trzykrotnego mistrza olimpijskiego był to najlepszy występ w tym sezonie i kolejny krok naprzód. Naprawdę niewiele zabrakło, by jako pierwszy Polak zameldował się w czołowej "10" zawodów Pucharu Świata, jednak niepowodzenie doprowadziło do przedłużenia czarnej serii nawiązującej do dawnych lat.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20
Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...
Kamil Stoch

Polscy skoczkowie tak słabo nie skakali od 20 lat

Konkurs w Innsbrucku, mimo że wlał trochę nadziei w polskich kibiców, był też dwunastym z rzędu bez Polaka w czołowej "10". Po raz ostatni mogliśmy się z tego cieszyć podczas finałowego weekendu zeszłego sezonu w Planicy - 1 kwietnia. Później nadszedł ostatni konkurs sezonu 2022/23 i jedenaście zawodów obecnej zimy od Ruki do Innsbrucku. Adam Bucholz ze Skijumping.pl wyliczył, że jest to druga najdłuższa seria polskich skoczków w XXI wieku!

Po raz ostatni tak źle było w 2004 roku, gdy przez 13 konkursów PŚ brakowało Polaka w TOP 10. Już 6 stycznia w Bischofshofen podopieczni Thomasa Thurnbichlera postarają się przerwać tę passę, aby nie wyrównać niechlubnego rekordu sprzed blisko 20 lat. Dzień wcześniej powalczą o awans do ostatniego konkursu 72. TCS w kwalifikacjach.

Najnowsze