MŚ psich zaprzęgów: Nergal (nadal) biega za Dodą

W Norwegii wyścigi psich zaprzęgów to niezwykle popularny sport. Na zawody przychodzą tysiące kibiców, z królem Haraldem V na czele, transmisje przeprowadza telewizja. Znakomicie przygotowani Norwegowie przegrali jednak z Igorem Traczem (34 l.) i jego psami: Dodą, Nergalem, Ozzim i Erą! Król Harald V gratulował Polakowi.

Nergal przewrócił się w finale

Polak triumfował w biegu pościgowym w kategorii czwórek zaprzęgowych. Zawody rozegrano w Holmenkollen, na tej samej trasie, na której kilka tygodni wcześniej Kowalczyk ścigała się z Bjoergen. - Musiałem odrabiać 17 sekund straty z pierwszego etapu. Na dodatek na jednym z podbiegów Nergal się potknął, zaplątał w uprząż i sunął kilka metrów na plecach po śniegu. Wtedy wyprzedził nas Fin Kaivola - opowiada Tracz. - Nergal się pozbierał, zaatakowaliśmy i odnieśliśmy piękne zwycięstwo.

Przeczytaj koniecznie: Adam Nergal Darski: Zerwaliśmy z Dodą dwa tygodnie temu

Wszystkie psy (w sumie 12) Tracz ma od szczeniaka. Sam je wychował i wytrenował. - Szczeniak kosztuje co najmniej 4000 złotych. To krzyżówka charta z wyżłem, choć zdaniem Związku Kynologicznego to są kundle. Kilka razy miałem ofertę, żeby sprzedać dorosłego psa, proponowali mi nawet 40 tysięcy złotych - mówi oburzony. - To są moi kumple z pracy! Jak miałbym któregoś sprzedać?

Olimpiada nie dla Dody

Wszystkie psy polskiego mistrza mają oryginalne imiona. Poza Dodą i Nergalem są Ozzie i Nelly (na cześć piosenkarzy Ozzy'ego Osbourne'a i Nelly Furtado), Barbie, Era, Krakers. - Z prawdziwym Nergalem chodziłem do jednej szkoły. Mój pies Nergal jest cały czarny i bardzo silny. Z Dodą się lubi, ale parą nie są. Doda woli biegać z Ozzim - śmieje się Tracz. - Z przodu biegną szybkie psy Doda i Ozzie, za nimi Nergal i Era, które są bardzo silne.

Jest szansa, że wyścigi psich zaprzęgów znajdą się w... programie zimowych igrzysk olimpijskich. - Na mistrzostwach świata byli przedstawiciele MKOl. Byli pod wielkim wrażeniem i zapowiedzieli: "Do zobaczenia na olimpiadzie w 2018 roku!" - zdradza Tracz. - Doda i Nergal niestety do tego czasu zakończą karierę, ale mam nadzieję, że ja powalczę o medal z ich następcami.