MŚ w Seefeld zaczynają się na poważnie dla polskich skoczków. W tym sezonie to impreza numer jeden dla Kamila Stocha i spółki. Nie jest tajemnicą, że Stefan Horngacher robił wszystko, by szczyt formy jego podopiecznych przyszedł właśnie na końcówkę lutego. Ostatnie konkursy Pucharu Świata zdają się potwierdzać, że plan został wykonany. Nasi reprezentanci dobrze spisali się w Willingen zarówno w zmaganiach drużynowych, jak i indywidualnych. Po walce na niemieckiej skoczni trener biało-czerwonej kadry ogłosił, kto pojedzie na mistrzostwa świata w skokach narciarskich 2019. Wybrani zostali: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jakub Wolny i Stefan Hula.
Jasnym było również, że w piątkowych kwalifikacjach udziału nie weźmie jeden z wybranych do reprezentacji na MŚ w Seefeld 2019 zawodników. Horngacher dysponował bowiem tylko czterema miejscami w eliminacjach. W środę Austriak podjął decyzję o tym, że w czwartek na skoczni Bergisel w Innsbrucku, gdzie odbywają się zawody, pojawi się tylko Stefan Hula. Pozostali zamiast trenować odpoczywali w hotelu. Wielu domyślało się, że Hula będzie musiał zrobić naprawdę dużo, by przekonać do siebie selekcjonera. Najwyraźniej jednak nie zrobił, ponieważ w piątkowych kwalifikacjach zobaczymy Wolnego.
Stefan Hula może jeszcze znaleźć się w składzie na niedzielne zawody drużynowe. To jednak rozwiązanie, które zaskoczyłoby wielu ekspertów. W ostatnich zawodach czwartym zawodnikiem w ekipie był Wolny, a Polakom szło kapitalnie. Kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego MŚ w skokach 2019 odbędą się w piątek 22 lutego. Początek o godzinie 14:30. Portal sport.se.pl przeprowadzi z nich relację na żywo. Zapraszamy!