Po pięciu konkursach indywidualnych obecnego sezonu Pucharu Świata wiceliderem klasyfikacji generalnej jest Piotr Żyła, a trzecie miejsce zajmuje Kamil Stoch. Na początku cyklu obaj prezentują kapitalną formę, choć trzeba przyznać, że dyspozycja tego pierwszego może być małym zaskoczeniem. Widać jednak, że wszelkie problemy osobiste zostawił za sobą i teraz skacze jak natchniony.
Dzięki czemu może też nieźle zarobić! Na tym etapie sezonu dzięki swoim wynikom jest na drugim miejscu najlepiej opłacanych zawodników cyklu. Zainkasował już 140 tysięcy złotych, czyli o siedem tysięcy więcej, niż trzeci w zestawieniu Stoch. Ale poza zasięgiem obydwu Polaków - zarówno na skoczni, jak i w kwestiach finansowych - jest Ryoyu Kobayashi, który prowadzi w klasyfikacji generalnej. Do kieszeni Japończyka wpadło już 171 tysięcy złotych.
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) - 171 000 zł
2. Piotr Żyła (Polska) - 140 400 zł
3. Kamil Stoch (Polska) - 133 380 zł
4. Johann Andre Forfang (Norwegia) - 96 900 zł
5. Stephan Leyhe (Niemcy) - 93 480 zł
6. Karl Geiger (Niemcy) - 88 160 zł
7. Jewgienij Klimow (Rosja) - 72 580 zł
8. Andreas Wellinger (Niemcy) - 65 740 zł
9. Stefan Kraft (Austria) - 65 360 zł
10. Dawid Kubacki (Polska) - 62 320 zł
...
14. Jakub Wolny (Polska) - 48 260 zł
33. Stefan Hula (Polska) - 7 980 zł
51. Maciej Kot (Polska) - 570 zł
Okazja do poprawienia tych wyników już w najbliższy weekend. W dniach 7-9 grudnia zawodnicy rywalizować będą w Titisee-Neustadt. W piątek odbędą się kwalifikacje, w sobotę konkurs drużynowy, a w niedzielę zawody indywidualne.